2011-09-07
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Uczenie - moje przeznaczenie (czytano: 471 razy)
Wczoraj pierwszy raz od dłuższego czasu biegałem. W dodatku biegałem na bieżni. Zrobiłem sobie interwały, a potem bieg w tempie maratońskim. Hmmm, mogę powiedzieć tyle – Maraton Wrocławski będzie bardzo ciężki.
Niby dałem radę, niby były interwały, ale to i tak nie zmienia faktu, że wyszły braki treningowe. Biodra siadały, kostki też – odzwyczaiły się od biegania. Popracowałem też sobie nieco nad psychik± podczas biegu. Mam pewn± koncepcję. Wprawdzie nie przebiję pewnie treningu mentalnego pewnego duetu, ale może…
Po bieganiu poszedłem pomęczyć się troszkę z workiem. Najpierw go lekko skopałem – choć nie wiem co mi zrobił. Potem trenowałem na nim kombinacje samoobrony, które przygotowuję na mój egzamin z Ju Jitsu. Głupio musiałem pewnie wygl±dać trochę, ale co mi tam – nie chodzę na siłownie, żeby m±drze wygl±dać, tylko żeby ćwiczyć.
PóĽniej, po zakończeniu swoich zajęć, przyszła Ola z koleżank±. Koleżanka też wzięła się za obijanie worka. Dopiero się uczy. Jedna, druga moja uwaga i tak pomalutku doszli¶my do tego, że chyba będę j± uczył. Umówili¶my się na kolejny, już regularny trening samoobrony. Uczenie to chyba moje przeznaczenie. Bardzo jestem ciekaw jak nam pójdzie – może być bardzo fajnie. Ola też postanowiła się przył±czyć.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Gerhard (2011-09-07,09:14): No ładnie. A ambitny plan 4 tygodniowy: Wrocław - 24h - Forrest P. - P. Silesia dalej aktualny? Sheng2 (2011-09-07,09:22): Napewno nie - nie wiem tylko jak bardzo nie. Mam w paĽdzierniku egzamin z Ju Jitsu i mnóstwo materiału do przerobienia - nie dam rady ćwiczyć tego i tego. Priorytetem jest Ju Jitsu
|