2008-09-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Berlin zdobyty (czytano: 361 razy)
Tego się nie da ot tak opowidzieć, opisać, zapisać. To trzeba przeżyć. Jedna wielka celebracja ¦więta Biegowego. Zaangażowanie ludzi kochaj±cych maraton. Niemiecki perfekcjonizm i oddanie. Trasa szybka na życiówkę, sam poprawiłem się prawie 25 min. Czasami chciało sie podczas biegu przystan±ć w¶ród kibiców i kapeli i posłuchać dobrego jazzu lub orkiestry, najchętniej po ukończonym maratonie jescze raz chciało by się przej¶ć trasę maratonu miejskimi uliczkami i "dotkn±ć" jeszcze raz tej niesamowitej atmosfery. A do tego być ¶wiadkiem nowego rekordu ¶wiata!!!
Panie i Panowie az dalej chce się bardziej przyłożyć do treningu i za rok znowu zaatakować własn± życiówkę.
Berlin Maraton na 6stkę. Brawo!!!
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora marlitz (2008-09-30,11:41): Gratulacje !!! Super wynik ! frater (2008-09-30,13:52): A jak tam Kolega Maratończyk z Pucka pobiegł, nic sie nie chwali. Polecam starty za granic± możemy za rok do Berlina razem pojechac autkiem marlitz (2008-09-30,20:48): 30 Flora Maraton to był mój debiut po 16 latach przerwy w bieganiu maratonów. Udało się z Boż± pomoc± zrobić życiówkę: 3:55.17. Jestem z tego powodu bardzo, bardzo szczę¶liwy. Zdobyć Berlin to byłaby super sprawa. Je¶li będzie taka możliwo¶ć to chętnie bym się zabrał w przyszłym roku. Rewelacyjny pomysł.
|