Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [20]  PRZYJAC. [252]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
suchy
Pamiętnik internetowy
...my road to Valhalla

Piotr Suchenia
Urodzony: 1980-07-06
Miejsce zamieszkania: Gdynia / Longyearbyen / Reda
545 / 554


2020-09-17

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
XVI Grand Prix Pomorza w BnO (czytano: 1559 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: https://run-passion.pl/2020/09/15/xvi-grand-prix-pomorza-w-bno/

 

...Ruszyłem odważnie i mocno. Chyba byłem trochę zbyt pewny siebie, bo na jedynkę zrobiłem lekki błąd, wszedłem za wysoko i szybko chciałem nadrobić, więc przycisnąłem w dół. W prawo, w drogę i … jazda dalej.

Wariantowo nie było może zbyt super, ale noga szła. Zepsułem jednak samo wejście w punkt. Nie wgrałem się dobrze w małą żółtą świetlinkę i nie zauważyłem korzenia. Nie lubię generalnie takich punktów, kiedy mamy schowany korzeń w zielonym syfie i nie mam pewnego miejsca do ataku i tam straciłem dobrą minutę. Kolejne punkty leciało się dobrze, mocno, pewnie, chociaż dobieg na 4 punkt dał mi trochę do myślenia. Nie zgadało mi się odległościowo i jakoś za szybko znalazłem się na grubej drodze, którą biegłem. Sam punkt ogarnąłem czysto a widząc kolejne dwa, zacząłem się cieszyć jak szczeniak, gdyż były to długie mocne przebiegi, które można było pójść drogami i z dość pewnych miejsc przyatakować. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym czegoś nie zepsuł i … zmieniłem punkt ataku i wejścia na szóstkę, a co niestety zapłaciłem. Głupi, prosty, wręcz idiotyczny błąd… ech. Zamiast cisnąć do końca drogą, jak planowałem, ja postanowiłem lekko przyciąć i wyrzuciło mnie zbyt mocno w lewo. Ech… Kolejne punkty poszły bardzo dobrze. Czysto, bez błędów i głupich wariantów. Biegło się pewnie i coraz lepiej wczytywałem się w mapę.

Byłem z siebie zadowolony, aż do momentu, kiedy nie sczytałem chipa na mecie… Na wydruku pojawiły się trzy magiczne i jakże wkurzające literki NKL, które znaczą tyle co nieklasyfikowany. Zamurowało mnie i zacząłem myśleć o co chodzi. Pierwsza myśl która przyszła mi do głowy to może, jakiś punkt nie odbił, coś się zepsuło, elektronika nie zadziałała, cholera wie. Nie miałem pojęcia. Zapytałem się Przemka, który obsługiwał pomiar czasu, na co ten skwitował, że nie odbiłem trójki… WTF?! Nie mogłem tego skumać i nic mi nie grało. W domu po zgraniu trasy na kompa wszystko się wyjaśniło.

Faktycznie z dwójki pobiegłem na czwórkę omijając trójkę. To był ten przebieg, który mi nie trybił odległościowo...

Zapraszam na bloga, gdzie możecie zapoznać się z całą relacją z GPPom 2020

https://run-passion.pl/2020/09/15/xvi-grand-prix-pomorza-w-bno/

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
akaen
11:27
jaro kociewie
11:18
Arasvolvo
11:07
marczy
11:03
Admin
10:43
rlebioda
10:42
uro69
10:41
Bartuś
10:31
Gapiński Łukasz
10:27
arturM
09:59
dejwid13
09:58
Wojciech
09:57
smszpyrka
09:43
Gaśnica
09:40
bobparis
09:37
marcoair
09:32
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |