2016-01-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| ¦lizgawka (czytano: 265 razy)
Pogoda, jaka jest, każdy chyba widzi. W Polsce zimowa. ¦nieg pada z różn± intensywno¶ci±, za dnia lekko odmarznie, w nocy przymarznie. ¦lizgawka jednym słowem.
Ale na sam± my¶l o kolejnej wizycie w fitklubie i męczeniu się w zaduchu po łomoc±cej bieżni dostawałem odruch wstecznego. "Chomik" mi chyba jednak szkodzi - po ostatnim bieganiu wszystko mnie bolało. Wyszedłem pobiegać normalnie, w miasto. Owszem, krótko i powoli, ale ponieważ jeszcze nie jestem w ostrym planie treningowym, więc dystans i tempo miało znaczenie wtórne. Liczył się bieg, przestrzeń, wolno¶ć, rado¶ć. I to pomimo ¶lizgawki w kilku kluczowych miejscach, pomimo tego, że na końcówce każdy krok był z jednoczesnym przesunięciem o 5 cm w tył.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |