2014-11-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| kiedy do maratonu (czytano: 480 razy)
Rozpoczynając biegać w listopadzie 2013 założyłem, że po roku przystąpię do maratonu. Miałem bardzo ambitny cel. W tym roku przebiegłem już łącznie prawie 2300 km. Bieganie szło początkowo jak po grudzie z uwagi na sporą nadwagę, ale systematycznie biegając ograniczając stopniowo słodycze efekt był bardzo zadowalający. Wcześniej 3 lata biegałem również rekreacyjnie w latach 2003-2006 może niewiele, bo po około 100 km miesięcznie. Więc wiedziałem co mnie czeka teraz i jak biegać, aby znowu nie stracić zapału. Jestem obecnie w stanie przebiec 21 km w tempie około 5 min/km jednak nie zweryfikowałem tego nigdy w zawodach. Startowałem w tym roku tylko w 3 biegach ulicznych dwa razy po 10 i raz po 15 km. Obecnie czuję się na siłach również do przebieżek i interwałów, które będę stopniowo wdrażał i systematycznie uzupełniał ćwiczeniami rozciągającymi i siłowymi. Mam nadzieję, że po dobrze przepracowanej jesieni, zimie i wiośnie, będzie mi dane wystartować w jednym z maratonów. Mam jednak pytanie: Kiedy poznam, że jestem gotowy przebiec maraton? Mam świadomość ile to kilometrów i jaki to będzie wysiłek. Jest to moje marzenie, które zamierzam spełnić, ale nie chciałbym sobie przy okazji zrobić krzywdy.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu alchemik (2014-11-02,08:10): Na wiosnę będziesz gotowy, wykonaj plan na 90 % a jak na długim wybieganiu przekroczysz 30 km to do mety zostanie tylko godzina.
|