2014-02-05
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Waga niestartowa (czytano: 559 razy)

Mimo iż nie jem tych paskudnych słodyczy i słonych przek±sek, oraz innych fast foodów, to brzuszek urósł. Nie pomogło codzienne bieganie, ani mniejsza ilo¶ć spożywanego pożywienia, tłuszcz ro¶nie chyba wła¶nie z powodu iż dostarczam mniej energii. Walka trwa dalej, jest możliwe że przej dłuższy czas nie wezmę do ust cukierka ani czekolady, nie mówi±c o czipsach, na które mam ogromn±, wprost narkotyczn± ochotę. W ogóle na jedzenie mam ochotę, szczególnie kiedy biegam. to od razu robię się głodny i marzę o czym¶ do wszamania w domu. To kolejny powód, dla którego bieganie jest nieprzyjemne. Dlatego postanawiam jednak je¶ć godzinę przed bieganiem co¶ lekkiego, a nie tak jak teraz 2 godziny przed bieganiem, co daje mi minimum 3 godziny bez jedzenia. Co wystarcza, by chciwe komórki tłuszczowe zebrały co się da i urosły - ergo, od biegania się tyje, w moim parszywym przypadku.
Ale waga mówi że schudłem, wskazuje 78 kg. Pewnie ważę się o nieodpowiedniej porze. A jak już o porach, to dzi¶ biegałem prawie na letniaka, podobnie wczoraj. Z tym że wczoraj pocinałem w bawełnianej koszulce, nie było Ľle, wła¶ciwie czemu miałbym tak nie biegać?? Da się. A dzi¶ poza rękawiczkami to letnio - krótkie spodenki, bezrękawnik, czapka z daszkiem. Niby 6 stopni było, ale wiatr w porywach był nieprzyjemny, jutro zakładam krótki rękaw, który wbrew pozorom daje jednak odrobinę więcej ciepła.
I cieszę się na my¶l, że to ostatni normalny "trening" biegowy w tym tygodniu, w pi±tek po pracy jadę do zakopanego połazić po górach, mam nadzieję że się może nawet zmęczę.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Ejsid (2014-02-06,12:17): Nie jestem dietetykiem, lekarzem itp. ale daję gwarancję co do swojej wiedzy o ogólnym funkcjonowaniu organizmu w Zimie. W Zimie organizm zawsze odkłada zapas energii (w tym tłuszcz) na tak zwan± "czarn± godzinę" jest to wpisane w naturę każdego organizmu/zwierzęcia. Je¶li dokładasz do tego mniejsz± ilo¶ć jedzenia to de facto zmuszasz organizm do jeszcze większego odkładania tłuszczu w organizmie (tym bardziej że jeszcze biegasz!). Żadnych diet, ograniczeń. Po prostu zdrowe jedzenie kilka razy dziennie tyle ile potrzebujesz. W zimie zawsze przytyjesz trochę, ja też przytyłem ;] Na wiosnę organizm zacznie spalać - cierpliwo¶ci :P Jaszczurek (2014-02-06,17:05): https://www.dropbox.com/s/ock50ojed386od9/2014-01-16%2016.50.14.jpg A według "dietetyków" już dawno powinienem ważyć 120kg i umrzeć na wszelkie choroby tego ¶wiata:)
|