Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [9]  PRZYJAC. [73]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
a.Klimczak
Pamiętnik internetowy
Zapiski w biegu

Adam Klimczak
Urodzony: 1988-11-26
Miejsce zamieszkania: Kraków
123 / 143


2014-02-05

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Waga niestartowa (czytano: 559 razy)



Mimo iż nie jem tych paskudnych słodyczy i słonych przek±sek, oraz innych fast foodów, to brzuszek urósł. Nie pomogło codzienne bieganie, ani mniejsza ilo¶ć spożywanego pożywienia, tłuszcz ro¶nie chyba wła¶nie z powodu iż dostarczam mniej energii. Walka trwa dalej, jest możliwe że przej dłuższy czas nie wezmę do ust cukierka ani czekolady, nie mówi±c o czipsach, na które mam ogromn±, wprost narkotyczn± ochotę. W ogóle na jedzenie mam ochotę, szczególnie kiedy biegam. to od razu robię się głodny i marzę o czym¶ do wszamania w domu. To kolejny powód, dla którego bieganie jest nieprzyjemne. Dlatego postanawiam jednak je¶ć godzinę przed bieganiem co¶ lekkiego, a nie tak jak teraz 2 godziny przed bieganiem, co daje mi minimum 3 godziny bez jedzenia. Co wystarcza, by chciwe komórki tłuszczowe zebrały co się da i urosły - ergo, od biegania się tyje, w moim parszywym przypadku.

Ale waga mówi że schudłem, wskazuje 78 kg. Pewnie ważę się o nieodpowiedniej porze. A jak już o porach, to dzi¶ biegałem prawie na letniaka, podobnie wczoraj. Z tym że wczoraj pocinałem w bawełnianej koszulce, nie było Ľle, wła¶ciwie czemu miałbym tak nie biegać?? Da się. A dzi¶ poza rękawiczkami to letnio - krótkie spodenki, bezrękawnik, czapka z daszkiem. Niby 6 stopni było, ale wiatr w porywach był nieprzyjemny, jutro zakładam krótki rękaw, który wbrew pozorom daje jednak odrobinę więcej ciepła.

I cieszę się na my¶l, że to ostatni normalny "trening" biegowy w tym tygodniu, w pi±tek po pracy jadę do zakopanego połazić po górach, mam nadzieję że się może nawet zmęczę.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Ejsid (2014-02-06,12:17): Nie jestem dietetykiem, lekarzem itp. ale daję gwarancję co do swojej wiedzy o ogólnym funkcjonowaniu organizmu w Zimie. W Zimie organizm zawsze odkłada zapas energii (w tym tłuszcz) na tak zwan± "czarn± godzinę" jest to wpisane w naturę każdego organizmu/zwierzęcia. Je¶li dokładasz do tego mniejsz± ilo¶ć jedzenia to de facto zmuszasz organizm do jeszcze większego odkładania tłuszczu w organizmie (tym bardziej że jeszcze biegasz!). Żadnych diet, ograniczeń. Po prostu zdrowe jedzenie kilka razy dziennie tyle ile potrzebujesz. W zimie zawsze przytyjesz trochę, ja też przytyłem ;] Na wiosnę organizm zacznie spalać - cierpliwo¶ci :P
Jaszczurek (2014-02-06,17:05): https://www.dropbox.com/s/ock50ojed386od9/2014-01-16%2016.50.14.jpg A według "dietetyków" już dawno powinienem ważyć 120kg i umrzeć na wszelkie choroby tego ¶wiata:)







 Ostatnio zalogowani
biegacz54
05:21
RobertG10
00:03
lukasz_luk
23:33
STARTER_Pomiar_Czasu
23:26
tarchalanka
23:16
Grzegorz Kita
23:13
marian
23:12
romangla
23:09
conditor
23:09
lisu
22:51
Raffaello conti
22:44
gandhi88
22:26
przemcio33
21:32
Lektor443
21:21
rogul
21:19
grzybq
21:10
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |