2013-07-05
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Nie ma to jak k±piel o 5 rano… (czytano: 275 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=3&action=5&code=25910
Wstałem o 4:00, poranna toaleta, kofeina w tym co dodaje skrzydeł :D , samochód i… żwirownia, czyli trening pływania. Pogoda jeszcze rano była słoneczna bez ani jednej chmurki. Para nad wod± oznaczała, że woda będzie ciepła, nie myliłem się. Zupa, w piance w zasadzie nie trzeba pływać, ale… trenuję tak, bo na zawodach też będzie pianka, zwłaszcza w Gdyni, gdzie będziemy pływać w morzu. Trening dzisiejszy to 4 długo¶ci jeziora delfinem w płetwach , cztery długo¶ci kraul w wiosełkach i 4 długo¶ci kraul na szybko¶ć. Cały trening to 1:38 czyli czas standard, ostatnio taki trening zrobiłem w czasie 1:40, czyli podobnie. Cóż pogoda ma się zepsuć już od popołudnia i weekend ma być bez rewelacji, nieważne byle nie lało na treningach. Jutro zakładka rower-bieg. Jest fajny maraton z Przemy¶la do Jarosławia, czyli zaraz za miedz±. Rozgrywany po raz pierwszy, powiem szczerze, że mam ochotę wystartować. Zobaczymy czy uda się to rozegrać logistycznie...
W LINKU: Maraton Benedyktyński
FOTO: Ciężkie jest życie premiera... :D
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu jacdzi (2013-07-06,07:07): Podziwiam dyscypline!
|