2012-12-30
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Kózka skakała (czytano: 339 razy)
Przeczytałam przed chwil± artykuł p.Murawskiego,,żeby kózka nie skakała,, i stwierdziłam,że mam podobne objawy z moim kolanem.Podczas biegania kolano mnie nie bolało,ale po ból był nie do zniesienia,szczególnie przy zginaniu.Jestem na antybiotyku,lekarz zabronił mi biegać przez 2 tygodnie.Ból ustał,ale jestem pełna obaw ,czy moja kontuzja jest wyleczona?Przekonam się 2 stycznia,w ten dzień mijaj± te dwa przelęte tygodnie.Koniec roku nie sprzyja mi.Moje kłopoty zdrowotne zawaliły mi plan treningowy.
Na pocz±tku byłam załamana,teraz my¶lę sobie,mam jeszcze czas zima jest długa,a do kwietnia jeszcze kilometraż zrobię.Dlatego nie lubię planować,bo id± zawsze w ,,łeb,,.
Przyszłe starty to bardziej planuj± moi koledzy.Rzucaj± hasło,gdzie jest fajny bieg,wtedy podejmuję decyzję,zawsze a tak.To dzięki nim byłam na fajnych biegach.
np.Dycha Drzymały,półmaraton Samsunga,półmaraton w Okonku.
Mój sezon biegowy zaliczam do udanych,brałam udział w ponad 30-stych biegach.Nowa życiówka na 10km,w półmaratonie i pierwszy start w maratonie.Debiutowałam w maratonie w Bydgoszczy w czasie 3.40.03.Moi znajomi byli zdumieni,że biegn±c pierwszy raz,miałam taki czas.Na ten czas pomógł mi zapracować Krzysiek(dzięki nie mu pojechałam na ten maraton)i Darek.Darek od poczatku biegł ze mn±,pilnował czas ,czy nie zwalniamy,dopiero na 32km ,odpadałam od Darka.Miałam skurcz w nogę i musiałam na parę chwil przerwać bieg.Po wymasowaniu mojej zmory maratońskiej i przebiegnięciu reszte
dystansu miałam pierwszy maraton na koncie.Na mecie okazało się jak przybiegłam,że jestem pierwsz± kobiet±.Gdy wysłałam smsa do domu z moim czasem i,że wygrałam ten maraton w¶ród kobiet,to moja rodzinka na pocz±tku nie uwierzyła mi ,dopiero jak wróciłam.kurczę wzięło mnie na wspomnienia.
Ale ten bieg wspominam najlepiej,choć jeszcze jest jeden bieg,mianowicie bieg olimpijski w mojej miejscowo¶ci. u nas biega prawie 700 osób,biegaj± całe rodziny,jest bardzo rodzinnie.zapraszam do Kołczyna.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Marysieńka (2012-12-30,20:04): Gratuluję udanego maratońskiego debiutu:)) maleńka26 (2012-12-30,20:20): Marysiu dziękuje.Dwa następne maratony o dwie minuty gorsze,skurcze daj± mi do wiwatu. darianita (2012-12-30,21:59): To Cię wzięło na wspomnienia...gratuluję udanego sezonu , dzięki za zaproszenie do Kołczyna. Miło mi było towarzyszyć Tobie podczas debiutu maratońskiego...cała przyjemno¶ć po mojej stronie:) snipster (2012-12-30,22:25): Powodzenia w nowym roku :) maleńka26 (2012-12-31,11:03): Piotrek dzięki! Powodzenia i szczę¶liwego Nowego Roku 2013,udanych życiówek. maleńka26 (2012-12-31,11:06): Darku ,gdyby nie moje skurcze wynik byłby lepszy,może w przyszłym roku uda się nam pobiec na nowe życiówki..Szczę¶liwego Nowego Roku 2013.
|