2012-12-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 2012/2013 (czytano: 1157 razy)
Zyciówka w półmaratonie warszawskim po biegu w którym "układało " się wszystko. Rozczarowanie w maratonie w Krakowie kiedy słońce obnażyło niedostatki w przygotowaniu i niedostosowanie tempa do pogody i wreszcie absencja we Wrocławiu i przymusowa przerwa w bieganiu któr± kończę ten rok. Plany na Nowy Rok : 1) powrót do biegania 2) półmaraton w Warszawie 3) maraton w Katowicach 4) maraton we Wrocławiu. To plan maksimum . A minimum : po prostu znów biegać, trzy cztery razy w tygodniu dla zdrowia i przyjemno¶ci z tego ze to jest i ze mozna. To zawsze było , jest i będzie dla mnie najwazniejsze
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Truskawa (2012-12-30,11:55): W takim razie do zobaczenia na połówce w Warszawie a w Katowicach będę Ci kibicować. :) snipster (2012-12-30,12:33): Powrotu do zdrówka życzę :) KR (2012-12-30,17:15): Dziękuję Piotrek, zdrowie dopisuje, przymusowa przerwa spowodowana jest innymi zaistniałymi okoliczno¶ciami. jacdzi (2012-12-31,07:22): Wiecznej radosci z biegania!
|