2012-04-10
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 26.3-9.4 (czytano: 418 razy)
Tydzień wyluzowania 26.3-1.4). W tym tygodniu za ważne treningi uważam
1) pn, po raz pierwszy WB 30 km (wcze¶niej biegałem co tydzień po 25km) w tempie ok 4.30 (pocz±tkowo wolniej ze względu na wiatr) na niskim tętnie do 135.
2) ¶r, BNP 15 km (10+5), gdzie BC2 lekko po 3.45-43, a bc3 po 3.35. Dzisiaj wiatr nieĽle hulał, bc2 w większo¶ci z wiatrem a bc3 w większo¶ci pod wiatr. Miałem zrobić 18 km, z czego bc3 8km, a trening skróciłem, nie czuj±c się na siłach. Tętno po biegu 175, po min 128, dużo.
3) sb, BC3 8x2km po 3.28, przerwy w truchcie 2.40(ok 500-550m). Mogłem robić na przerwach 2 min ale nie chciałem ryzykować. Warunki kiepskie wiatr, przelotny deszcz, paskudna pogoda, zimno. Czułem się dobrze, choć pocz±tkowo nie biegło mi się za dobrze. Po biegu nie odczuwałem większego wysiłku, super się czułem jak na ten trening. Tempo maratońskie biegałem
Kolejny mikrocykl (2-8.4). Tylko jeden mocny trening (bnp) i jeden ¶redni (bc2) a więc tydzień lżejszy.
1) ¶r BNP 18km, gdzie 10km (bc2) pokonałem po 3.47 (tętno 158-161), potem 2km po 3.37, następne 3.8 km po 3.30, kolejny km po 3.21 i ostatni po 3.14. Tętno po biegu 187, po minucie 130. Po treningu czułem się dobrze.
2)sb BC2 18 km po 3.45 na tętnie ¶r ok 161-162. Czułem się dobrze, choć nie było najwyższej mocy
9 kwietnia pobiegłem 5 razy 3km po ok 3.28-29, na przerwie w truchcie 3.25. Do¶ć dobrze mi się to biegało. Ostatni odcinek mocniej, w 10.16 (3.25/km)
Forma jest dobra, wybiegania biegam na luzie, bez żadnych kryzysów, nawet po ciężkich treningach (4.20-30)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |