2012-02-05
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| powrót do biegania (czytano: 276 razy)
Przebiegłem dzisiaj prawie 13 km, razem z pieskami. Biegam w tej chwili po terenie, niewiele po asfalcie, mam nadzieję, że wzmocnię swoją siłę biegową potrzebną w górskim bieganiu.
Jak zwykle biegnąc ma się dużo czasu na myślenie. Myślałem. Po powrocie zaglądnąłem na neta. I nie pomyliłem się. Nie chciałem poparcia, chciałem tylko obiektywnej reakcji. Podjąłem decyzję. Myślę, że mam rację, jeśli ktoś akceptuje nazwanie mnie Hitlerem nie może być moim przyjacielem.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Truskawa (2012-02-05,18:32): No szlag.. a wyzywania kogoś od Hitlera nie rozumiem. Podobnie zresztą jak nie rozumiem stosowania odpowiedzialnosci zbiorowej. Truskawa (2012-02-05,18:42): Fajne te Twoje psiska. :) tytus :) (2012-02-05,18:47): fajne, obydwa z przeszłością jeden parę lat zamknięty w boksie 2x2 a drugi chyba wyrzucony z samochodu, jak go zobaczyłem a akurat lało poobijany,mokry, dałem mu jeść i został, teraz biega po p[olu a stary śpi koło mnie miniaczek (2012-02-05,20:25): aaale masz fajne psiaki a Hitlera też nie lubię:) jacdzi (2012-02-05,23:10): Pieski sa cudowne!!! A Ty pasujesz do Papcia Chmiela, tylko takie skojarzenia sa dopuszczalne, inne puszczaj mimo uszu.
|