Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [21]  PRZYJAC. [13]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
bmorski
Pamiętnik internetowy
Biegnij ojciec, biegnij !

Marek Bramorski
Urodzony: 1962-10-14
Miejsce zamieszkania: Piła
16 / 34


2011-11-24

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Dylemat księżniczki z syndromem Kopciuszka, czyli o naukach płynących z blogowania (czytano: 373 razy)

 

Śliczna blogerka (księżniczka) wygrała w zawodach biegowych ciasne buciki (syndrom Kopciuszka). Gdy okazało się, że buciki nie pasują księżniczka, jak przystało na prawdziwą arystokratkę, dostała strasznego focha. Tupała nóżką z prawdziwie królewską pasją tak długo i tak głośno, że aż wszyscy dworzanie MP postanowili naradzić się co dalej robić w sprawie pantofelkowego kryzysu.
Wszystkim było bardzo żal księżniczki i starali się ją pocieszyć, jak tylko umieli.
I tak jedni mówili, że to nawet fajnie wyszło, bo podobno jak duża stopa to ........
ale inni zaraz ich zakrzyczeli, że to głupie takie przesądy i że do księżniczki w te klocki to po prostu nie wypada.
Inna grupa (najwyraźniej na utrzymaniu wiadomych sił) zaczęła szeptać, że buciki były darem od samego Wielkiego Króla Sponsora i nie wolno wybrzydzać, tylko należy się cieszyć z tego co władca Sponsorolandu był w swej łaskawości jej podarował. Potem, odrobinę ciszej, dodawali jeszcze, że tak w ogóle to lepiej mu nie podskakiwać, bo jak w przyszłym roku pokaże nam wszystkim pewną część swojego majestatu to nie tylko księżniczka ale i wszyscy dworzanie
najjaśniejszej MP zrozumieją wreszcie co to znaczy - łaska pańska.
Temu ewidentnemu zaprzaństwu dali odpór legaliści. Wszystko ubrali w mądre formułki i długie przemowy. Było tam o tym, że pacta sunt servanda, że umowa sponsorska, że regulamin GP
to też część obowiązującej umowy itp. Nudzili, mędrkowali, aż jak to często w takich wypadkach bywa, wszyscy zapomnieli o co właściwie w całej sprawie chodzi.
W pamięci pozostały tylko wesołe fotki ślicznej księżniczki, którymi upiększyła była swoje memorandum. I co tu dużo mówić, jej uroda zrobiła wrażenie na wielu, wielu dworzanach. Zarówno na tych dobrych, jak i tych złych, a nawet na tych takich nijakich.
Bo jak to mądrzy ludzie powiadają wszystko to dobre, co się dobrze kończy - a najfajniejsze biegaczki są z Poznania.
c.b.d.u.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
mariuszkurlej1968@gmail.c
23:22
fit_ania
23:21
Świstak
22:54
Robak
22:37
szalas
22:34
staszek63
22:06
uro69
22:01
edgar24
22:00
elglummo
21:57
marekcross
21:36
Beata72
21:26
jacek50
21:01
JW3463
20:50
Jerzy Janow
20:32
Arti
20:23
StaryCop
20:23
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |