2011-05-31
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Tak to jest :) (czytano: 477 razy)
:)
Dzi¶ i wczoraj był basen i sauna w ramach przygotowań do niedzielnego maratonu. A raczej w ramach relaksu :)
Jednak dzi¶ jak wróciłem do domu wieczorem z basenu brakowało mi czego¶. Otóż ciało domagało się przebiegnięcia chociażby 8km. Więc ubrałem strój buty i chodu tras± na Młynek tam kółko i z powrotem i wyszło owe 8km :)
I zastanawiam się czy to już uzależnienie czy co? Bo skoro nosi mnie jak dwa dni nie biegam to co¶ musi być na rzeczy. A chciałem sobie odpu¶cić ostry trening przed maratonem i biegałem dzi¶ w tempie 6:30/km więc wolno można by rzec tylko o 20 sekund tempo wolniejsze niż podczas ostatniego mego maratonu Silesia :)
Jestem dobrej my¶li co do niedzielnego egzaminu dojrzało¶ci biegowej :) Choć pewne obawy s± je¶li chodzi o pogodę a bardziej jak wbiegnę na ulicę Maratońsk±...
Ale co ma być to będzie nie ma co się martwić na zapas :) To ma być przyjemno¶ć i najwyżej pobiegnę wolniej od zakładanego tempa w końcu jestem amatorem :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Aussie (2011-06-01,14:02): Run 4 fun:)
Postaram się dopingować w ndz maratończyków, w tym i Ciebie, na Maratońskiej.
O ile ostry ból pozwoli mi wyj¶ć z domu...
Wła¶nie zrezygnowałem z wyjazdu na HM do Chemnitz.
Pierwsza od 9 miesięcy kontuzja. Dziwna, irracjonalna, niespodziewana:(
|