Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [29]  PRZYJAC. [184]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
skawka
Pamiętnik internetowy
SPORT - RADOŚĆ ŻYCIA

Anna Skalska
Urodzony: 1980-02-10
Miejsce zamieszkania: Bytom
79 / 98


2011-03-18

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
...........................? (czytano: 931 razy)

 

...Nosi mnie,...rozrywa energia...całe szczęście chodzę do pracy. Zwariowałabym w domu gdybym była na L-4. Wystarczył mi tydzień,...jeszcze jeden - bym eksplodowała. Na kontroli, lekarz chciał mi wcisnąć wolne, ale powiedziałam nie. Stwierdziłam, że dam radę w pracy i wcale nie muszę się przemęczać. Cały tydzień pracuję i jestem zadowolona, przynajmniej mam kontakt z ludźmi.
Jeszcze do szczęścia brakuje mi bieganie...ale na to przyjdzie czas...na razie leczę nóżkę.
Mój pierwszy zaplanowany trening - to nordic walking, a dopiero później tuptanko.
Czuję się jak małe dziecko, które coś bardzo chce, niestety wszyscy mu zabraniają...czasami chce mi się płakać i tupać nogami ze złości.
Trochę mnie denerwuję fakt, że wśród lekarzy jest wiedza książkowa (może nie u wszystkich, ale w większości przypadków)...gdy się tylko pytam, jak długo moja kontuzja będzie trwać...otrzymuję odpowiedź z książki, a przecież każdy z nas jest inny. Jednemu kontuzje leczą się szybko, a drugiemu długo...a i tak wszystkim mówią to samo. No cóż pozostaje mi żyć w niewiedzy i czekać aż przejdzie. Oby szybko, bo za dużo w moim życiu jest lenistwa, a ja wolę coś robić.
Najgorsze jest, że mimo ćwiczeń (napięć, delikatnych zgięć kolana - oczywiście dostałam pozwolenie od lekarza) moje mięśnie nogi (łydka i udo) straciły po 1cm....niedobrze ;-((( ale nic nie przebije zastrzyków przeciwzakrzepowych...MASAKRA...całe szczęście już nie muszę ich brać. Lekarz mi przepisał fatalne zastrzyki o nazwie Clexane...jakoś bym je przebolała, gdyby nie uczucie bólu w czasie rozchodzenia się płynu po organizmie...przez 5 minut musiałam leżeć, ponieważ ból był bardzo intensywny, a jakikolwiek ruch potęgował jego siłę. Kiedyś gdy miałam skręcenie stawu skokowego miałam inne o nazwie Faxiparyne, ale one były jakieś normalne. Całe szczęście mam to już za sobą...uff, cały brzuch mnie boli.
Teraz tylko czekam z niecierpliwością małego dziecka, aż noga wróci do zdrowia.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


DerekD (2011-03-18,20:16): Skawa, wszyscy lekarze to konowały udające że są lekarzami a nie skąpcami ślizgającymi się na zrobionym dyplomku z medycyny. Niestety. Natomiast ból brzucha jest normalny gdy czeka się na małego dzidziusia ;-))) (patrz swoje ostatnie zdania). A jak ty to robiłaś, że teraz musi ci noga wyzdrowieć, to.......już chyba twoja tajemnica ;-). Zdrowia!!!
skawka (2011-03-19,08:15): :) Dla sprostowania, źle zrozumiałeś ostatnie zdanie ;)))) natomiast brzuch mnie boli od zastrzyków. W tym roku nie planuję dłuższej przerwy :)))
skawka (2011-03-19,08:17): Jak tylko noga wróci do zdrowia zaczynam trenować, by przynajmniej na jesień zrobić jakieś wyniki, być może wcześniej,ale to się okaże :)







 Ostatnio zalogowani
BuDeX
00:12
kos 88
23:49
mariuszkurlej1968@gmail.c
23:22
fit_ania
23:21
Świstak
22:54
Robak
22:37
szalas
22:34
staszek63
22:06
uro69
22:01
edgar24
22:00
elglummo
21:57
marekcross
21:36
Beata72
21:26
jacek50
21:01
JW3463
20:50
Jerzy Janow
20:32
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |