2010-12-31
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 303 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: koniec cięzkiego roku
kończy sie ciężki w kontuzje rok,wczoraj wrescie powolutku zaliczyłem 10km i dzisiaj tradycyjnie miałem jechac do Trzebnicy ale niestety jeszcze nie ta forma wiec tylko 10 km lekkiego rozbiegania ,mam nadzieje ze od nowego roku juz wszystko pójdzie ok i nie bedzie zadnych kontuzji i będzie mozna zrealizowac wszystkie załozone z pocz±tkiem roku plany,a jest co realizowac w 2011 roku wiec trzeba będzie się brac od pierwszego już dnia porz±dnie do pracki.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |