2010-11-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 150km (czytano: 1242 razy)
150km - tyle udało mi się przebiec ostatniego miesiąca
Dla niektórych to jest nic. Jedni przebiegają podobne dystanse w ciągu połowy miesiąca, drudzy nawet w ciągu tygodnia, ale w moim przypadku jest to taki mały osobisty rekord o którym zdecydowałem się wspomnieć, tym bardziej, że przez jeden tydzień w ogóle nie biegałem. Mimo, że tego nie odczuwam to z miesiąca na miesiąc biegam coraz więcej kilometrów, nie wiem jak to się dzieje, ale to dobrze. Jest progres :P
Kolejny cel: 200km/miesiąc. Czy uda mi się go osiągnąć jeszcze w tym roku? Hmm wątpię - zima idzie, coraz bardziej nie chce się wychodzić, żeby pobiegać. Teraz prawdopodobnie czeka mnie wygaszanie organizmu 100km/miesiąc - myślę, że starczy.
Zrezygnowałem z Półmaratonu Mikołajów w Toruniu - szkoda kasy i chyba nawet nikt ze znajomych nie jedzie. Tak więc w planach na ten rok został już tylko mały start 11. listopada na dystansie ok. 3km kończący pilskie Grand Prix. I to chyba będzie na tyle :) Chociaż jakby jednak coś jeszcze doszło to bym nie narzekał.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |