2010-08-11
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Mountain Marathon 2010 (czytano: 1040 razy)
O tej imprezie dowiedziałem się przypadkowo, zobaczyłem gdzieś plakat, wszedłem na stronę, chwilę przemyślałem i podjąłem decyzję :) Zamiast Katorżnika w tym roku wystartuje w biegu górskim. Chciałem spróbować już w zeszłym roku kiedy byłem w Kudowie - ale wtedy byłem w tak słabej formie, że zapewne umarłbym na trasie. Teraz z formą jest zdecydowanie lepiej, ale i tak z pewnością nie jestem przygotowany na 24ro kilometrowe górskie ściganie...
Trochę informacji na temat trasy oraz graficzne przedstawienie jej profilu.
miejsce: Piwniczna-Zdrój, Beskid Sądecki
data: 14 sierpnia 2010 r.
dystans: 24,3 km
limit czasu: 4 godziny
rodzaj biegu: system anglosaski
przewyższenia: w górę: 895 m / w dół: 895 m
najwyższy punkt: szczyt Wielki Rogacz, skrzyżowanie szlaków pod szczytem (1137 m), Pasmo Radziejowej (1262 m).
Ważne informacje:
- odcinek drogami publicznymi, czyli od startu do drogi w Kosarzyskach oraz w drodze powrotnej od wejścia z zielonego szlaku na ulicę Szczawnicką będzie zabezpieczony przez służby porządkowe (wstrzymanie ruchu kołowego); na pozostałej części trasy poruszanie się po szlakach turystycznych i lesie)
- na trasie kilka punktów sędziowskich; ich lokalizacja nie będzie ujawniona przed startem
- uwaga na możliwe wyjazdy pojazdów z posesji
- uwaga na skrzyżowaniach z drogami publicznymi
- trasa nie wiedzie przez szczyt Radziejowa!
W ramach przygotowań kupiłem w zeszłym tygodniu Salomony Speed Comp, które póki co określić mogę tylko jednym słowem: rewelacyjne! Dawno nie miałem tak wygodnych butów biegowych, a co ważniejsze mimo iż to typowe "górale" to bardzo dobrze spisują się na asfalcie (ponad 21km w niedziele nie zrobiło na nich wrażenia).
W poprzednich dwóch tygodniach udało mi się w końcu przekroczyć 100km/tydzień, teraz trochę zluzuje, a od soboty ostra jazda w Beskidach i Bieszczadach (3 dni będę w Piwnicznej, kolejne 6 w Wetlinie). Później zostaną 3 tygodnie na popracowanie nad szybkością, przed startem w Mogilnie (chciałbym złamać 34" ale wiem, że może być ciężko).
Później kolejne dwa tygodnie i półmaraton w Opolu... Przypadł mi do gustu od pierwszego spojrzenia na regulamin, więc pojadę tam na 90%...
Na październik też mam już zaplanowane dwa starty, ale o tym póki co cisza... ;)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora golon (2010-08-11,11:40): powodzenia w Piwnicznej ! to są okolice nie daleko ode mnie :) szmajchel (2010-08-11,11:43): Walka trwa... ;) Rufi (2010-08-11,12:26): mądra decyzja :-) Wszystko jest lepsze od katorznika :-) A butki super - salomon ma świetny design. Powodzenia na górkach :-) tdrapella (2010-08-11,12:53): będę musiał spróbowac czy i mnie pasuja takie butki. Szukam czegoś na przełaje tarzi (2010-08-11,13:14): ja znam wyniki juz z Opola:)
1.Ukraina
2.Ukraina
3 kenia
4 Bialoruś
5 ukraina
6 ukraina
7 Polska
8 Ukraina
:D szmajchel (2010-08-11,16:15): A nazwisko 7-go zawodnika? ;) suchy (2010-08-11,18:22): Hardcore musi być :)
|