2010-06-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Bieg Sokoła. (czytano: 312 razy)
Do Bukownicy wybrałam się sama. Samochodem Krzy¶ka. Pobł±dziłam w Ostrzeszowie i kiedy wreszcie udało mi się z niego wyjechać, zobaczyłam dwie panie łapi±ce stopa. Kiedy je mijałam jedna z pań złożyła błagalnie ręce. Ileż to razy sama je tak składałam, a żaden skurczybyk się nie zatrzymał. Zeżarłyby mnie wyrzuty sumienia. Zawróciłam. Miłe panie podwiozłam pod sam dom, a one z wdzięczno¶ci pokierowały mnie skrótem do Bukownicy. Zd±żyłam na czas. Warto jednak robić dobre uczynki:)
Do Biegu Sokoła w Bukownicy mam szczególny sentyment. Jedynie tam mocny akcent kładzie się na warto¶ci wychowawcze i patriotyczne. Przetrwał tu prawdziwy relikt przeszło¶ci - oddział Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" (o którym uczyłam się na AWF-ie). W tle łopoc± biało-czerwone sztandary. Na wstępie wchodz± poczty sztandarowe Braci Sokołów. Od¶piewany zostaje hymn państwowy a następnie odtworzony Marsz Sokołów.
Marsz Sokołów
Ospały i gnu¶ny, zgrzybiały ten ¶wiat,
na nowe on życia koleje,
z wygodnej po¶cieli nie dĽwiga się rad.
I duch, i ciało w nim mdleje.
Hej, bracia Sokoły, dodajmy mu sił,
by ruchu zapragn±ł, by powstał i żył.
W niemocy, senno¶ci i ciało, i duch
na próżno się dĽwiga i łamie,
tam tylko potężnym i twórczym jest duch,
gdzie wola silne ma ramię.
Hej, bracia, kto ptakiem przelecieć chce ¶wiat,
niech skrzydła sokole od młodych ma lat!
Więc dalej, ochoczo w daleki ten lot
sposobić nam skrzydła dla ducha,
nie złamie nas burza, nie strwoży nas grzmot,
gdzie woli siła posłucha.
Hej, bracia Sokoły, dodajmy mu sił,
by ruchu zapragn±ł, by powstał i żył!
Głowa do góry, klata do przodu, duma mnie rozpiera. Lubię ten patos - jako¶ dodaje mi to skrzydeł.
I poleciałam... Jak sokół.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Kkasia (2010-06-18,09:02): och, to piękny lot musiał być...
|