2010-01-28
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Chomiczówka 2010 (czytano: 294 razy)
Z dużym po¶lizgiem kilka słów o ostatnim Biegu Chomiczówki i Biegu o Puchar Bielan. Po raz pierwszy zdecydowałem się biec jednego dnia w dwóch biegach. Jak się póĽniej okazało nie był to najlepszy pomysł. Ze strony sportowej nie miało to dla mnie żadnego problemu, niestety temperatura – 7 stopni, plus przerwa pomiędzy biegami (wykorzystana na kilkusetmetrowy marsz do samochodu i szatni) odbiła się trochę na moim zdrowiu. Wynik tej kombinacji to 2 tygodnie przerwy w bieganiu i kilka dni zwolnienia z pracy. Odpoczywam zatem i zbieram siły przed kolej± Falenic± (06.02.2010). A same zawody – mimo wielu wpadek organizacyjnych – mile wspominam. Biegało mi się bardzo dobrze. O godzinie 10.00 w Biegu o Puchar Bielan (dystans 5 km) gawędz±c z Michałem zrobiłem sobie rozgrzewkę oraz rozpoznanie trasy, która miejscami nie od¶nieżona była tego dnia wyj±tkowo trudna. PóĽniej to feralne wędrowanie do szkoły, przebieranie się i trucht na start Biegu Chomiczówki (dystans 15 km). Czasu nie było dużo, bo już o 11.00 ruszyli¶my na 3 pętle po osiedlowych drogach i dróżkach (czytaj chodnikach). Pierwsze dwie pętle, pokonane przeze mnie w czasie ok. 53 minut dawały nadzieję nawet na pobicie życiówki z Mińska Mazowieckiego. Niestety trzecie okr±żenie nie wyszło mi już tak szybko i na pobicie swojego najlepszego wyniku na 15 km będę musiał jeszcze trochę poczekać. Niewiele zabrakło, cóż bywa. Mnie cieszyło co innego. Po kilkunastu minutach przerwy mógłbym biec kolejne zawody i to na tym etapie przygotowań do sezonu było bardzo pocieszaj±ce. Szkoda teraz tej choroby, ale nie ma co załamywać r±k, będzie czas by to nadrobić:-)
Foto: Finisz Biegu Chomiczówki
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Marysieńka (2010-01-28,12:55): Podobno uczymy się całe życie...najważniejsze by po raz drugi nie popełnć podobnego błędu...Gratuluję udanych startów, no i zdróweczka życzę:))) Isle del Force (2010-01-28,13:34): W Ciechanowie sobie pobijesz rekordy. Masz czas, póki co korzystaj z przyjemno¶ci. Kkasia (2010-01-29,18:46): narazie tylko czytam i zazdroszczę... ja Cie już nie dogonię... Ja0306 (2010-01-30,22:14): 15km bedzie kilka razy w roku, nie ma co się martwić, mawiaja że zim± nie daje się życiówek robić, ja tez odpoczywam od zawodów i nawet ćwiczeń ->nawet do 28.02 zależy jak wypadnie
|