2009-06-26
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Klub 50 -latków (czytano: 204 razy)
Witaj Romeczku
26 czerwca Twój brat ma urodziny - 50-tkę. Wiem, wiem - co chcesz mi powiedzieć ,,, Nie martw się, pamiętałam, żeby mu złożyć życzenia. Nie wiem czy Tadeusz się ucieszył, że znalazł się w Klubie 50-latków, ale wiesz Romeczku , Twój brat ładnie wygląda i jest szczęśliwy. To chyba najważniejsze.
Przypominam sobie Twoje urodziny: "Pięknie przystroiliśmy pokój, wszędzie wisiały baloniki - na których były wypisane życzenia od gości, na kwiatkach - jukach wisiały serduszka - również z życzeniami, były transparenty, dekoracje... Gdy wróciłeś z pracy, czekaliśmy na Ciebie w ukryciu. Cieszyłeś się że widzisz prawie całą rodzinkę w komplecie. Teraz nie było problemów z zakupem prezentów: bo można było Ci kupić prezent związany z narciarstwem, bieganiem, jazdą na rowerze,mapki, trasy rowerowe. Zawsze dla mężczyzn trudno jest kupić prezent, ale teraz chyba nikt już nie miał problemów. Pamiętasz skarbie - bardzo Ci się podobała prezentacja przygotowana przez Tomaszka i druga opisana przez Justynkę. Zrobiliśmy dużo zdjęć, na których widać jaką wspaniałą mamy rodzinkę. Niestety pokazują również, że nie ma już wśród nas mamusi i nie ma Ciebie ...:(
Niestety pokazują również, że nie ma już wśród nas mamusi i nie ma Ciebie ...:(
"miejsce na zdjęcie - chciałam tu wkleić zdjęcie na którym jesteśmy razem, ale coś mi nie wychodzi ..."
Lubię patrzeć na to zdjęcie, widać, że wprawdzie jesteś zmęczony, ale uśmiechnięty i wzruszony.
Czy wiesz Romeczku, że niektóre prezenty zostały tylko rozpakowane i nie zdążyłeś się nawet nimi nacieszyć. To bardzo smutne, że człowiek odchodzi w tak młodym wieku, silny, zdrowy, pełen energii.
Spoglądam na list, który napisałeś 17.09.2006 - w 29 rocznicę ślubu. Cieszyłeś się, że jesteśmy razem, że jest nam dobrze ze sobą, mamy tyle wspólnych pasji, chociaż często bardzo różne poglądy (może to i dobrze). Ale napisałeś: "... cieszę się, że jeszcze tak wiele chwil przed nami ...".
Niestety tych chwil było stanowczo za mało. Nie zdążyliśmy się sobą nacieszyć, nie przytuliłeś mnie tak mocno, żeby wystarczyło na kolejne lata ...
Kończę, bo jest bardzo smutno, idę obejrzeć kasetę z Twoim nagraniem. "Chodź ze mną ... pooglądamy razem ..."
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |