2009-07-04
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| tydzien rekraacyjny i do roboty (czytano: 194 razy)
W sumie w tym tygodniu nie udalo sie zrobic zbyt wiele, na zlosc przebilem sobie detke i uswiadomilem to sobie dopiero we wtorek rano gdy wlasnie wychodzilem by jechac do roboty rowerem. Na szczescie przed tym zrobilem na Wacie trening biegowo szybkosciowy. A wieczorem 1,2 na basenie. No i wesoly, zapakowalem Zapiekanke na samochod i odwiozlem znowu do warsztatu. Kurcze chcialbym zeby wreszcie bylo ok. Pokrzpiony tym mimo wszystko udanym wtorkiem, spakowalem rzeczy biegowe na wyjazd sluzbowy i polecialem w srode... fiuuuu... ale we czwartek bylem nie zbyt zdrowy rano i nie pobieglem!!! cholerne nepalskie knajpy, a moze cholerna moja nietolerancja na baranine. No ale pomyslalem dobra, pobiegne w piatek, a tu tez nic z tego bo troszke podrinkowalem, a jak wiadomo drinek to nie jest przyjaciel prawdziwego biegacza... i w piatek rano nic z tego. Bardzo sie zesromalem, i wrociwszy do domu zabralem sie rano na Losiowe w poszukiwaniu kilometrow pokutnych. Znalazlem ich 21 ( w przyszlym tygodniu bede w Klimontowie sie na takim dystansie produkowal ), spokojny trening ale strasznie cieplo 25 stopni! Wrocilem i juz bym padl, ale pojechalem na basen gdzie zrobilem delikatna szybkosciowke, ale niewielka dystansowa 250 rozplyw + 250 przebiezki + 250 splyw. No i tak, kurcze, marnie.... marnie, ale juz sie pocieszam ze jutro rano sie poprawie, w poniedzialek bede testowal podbiegi i tak powolutku dobrne do polowki. No i oczywiscie w poniedzialek rowerem do pracy. Strasznie to wszystko komplikuja wyjazdy sluzbowe, ale coz.
Plan na nastepujace dni:
Niedziela b:10 tempo p:1.0 dystans
Poniedzialek b:podbiegi r:25
Wtorek wyjazd i zupa
Sroda b:10
Czwartek r:25 p:1,3 dystans
Piatek r:25 b:10
na boku analizuje treningo plany triathlonowe DS'a, tylko nie dokonca rozumiem jak w nie wskoczyc. Mam nadzieje ze szybko zalapie, bo zostalo juz tylko 2,5 miesiaca!!!
Sobota b: Start w polmaratonie
NIedziela b: 10 km p:przebiezki
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |