|
| KRIS Krzysztof Szwed Lubliniec WKB META LUBLINIEC
Ostatnio zalogowany ---
|
|
| Przeczytano: 294/632424 razy (od 2022-07-30)
ARTYKUŁ | | | | |
|
Lądek Trail - relacja | Autor: Krzysztof Szwed | Data : 2012-09-27 | W dniach 18-23 września 2012r. Lądek-Zdrój po raz siedemnasty gościł podróżników, pasjonatów sportów górskich i wszystkich miłośników gór na Przeglądzie Filmów Górskich im. Andrzeja Zawady.
Jest to najstarszy przegląd filmów górskich w Polsce, który na stałe zagościł już w festiwalowym kalendarzu. Odbyły się liczne projekcje filmów, spotkania podróżnicze z cyklu Montana Incognita i Króliczek Wędrowniczek (łącznie kilkanaście prelekcji), koncerty i występy kabaretowe. Goście Przeglądu mieli okazję uczestniczyć w wielu wydarzeniach towarzyszących, w tym także w biegu górskim Lądek Trail na dystansie 15 kilometrów.
Zawody Trail Running - czyli bieganie po górskich szlakach i ścieżkach, w ostatnich latach bardzo zyskało na popularności i coraz więcej osób ucieka od „udeptywania miejskiego asfaltu” wybierając górskie szlaki. Tym razem gościliśmy w Górach Złotych, gdzie mimo jesieni, pogoda nadal piękna, a co za tym idzie, warunki zarówno do biegania jak i wypoczynku wyśmienite.
To już druga edycja biegu Lądek Trail zorganizowana przez Macieja Sokołowskiego, Piotra Hercoga i Marcina Świerca, będąca jedną z atrakcji towarzyszących, wchodzących w skład Przeglądu Filmów Górskich w Lądku Zdroju. Jednym słowem – Organizatorzy, czas i miejsce rozgrywania zawodów nie było przypadkowe.
Profil trasy Okolice startu-mety przy Stawach BiskupichLokalizacja bazy, startu i mety, tak jak przed rokiem, usytuowane zostały na rozległej polanie przy Stawach Biskupich.
Rywalizacja przebiegała w trzech kategoriach: SPORT - bieg na dwóch pętlach o długości 7,5 km każda, Nordic Walking na dystansie 7,5 kilometra, czyli jednej pętli oraz dla najmniejszych kategoria „MALUCH” rozegrana na dystansie 200 metrów, w której miały możliwość rywalizować dzieci do lat 10. Dla większości z nich były to zapewne pierwsze zawody w życiu, nie zabrakło więc zarówno szczerych łez jak i radości z pokonania trasy bez przewrotki…
W pierwszym biegu dla Maluchów wystartował w roli pilota Piotrek Hercog, lecz w bezpośrednim starciu z dziećmi nie miał żadnych szansNiestety, mimo pięknej pogody, malowniczej trasy i wielu atrakcji towarzyszących imprezie, na starcie stanęło zaledwie 33 biegaczy oraz 15 piechurów Nordic Walking. Być może sporą konkurencją dla tej imprezy był rozgrywany także tego dnia Bieg na Babią Górę, który zgromadził na starcie wielu czołowych zawodników górskich (zapewne ze względu na lepszą lokalizację jak i większą rangę zawodów kat. S Ligi Biegów Górskich). Tutaj też nie zabrakło znanych nazwisk, a niewątpliwymi faworytami byli wśród mężczyzn - Marcin Świerc i Piotr Hercog – Salomon Suunto Team – notabene Organizatorzy dzisiejszej imprezy :).
Marcin Świerc i Piotr Hercog – Salomon Suunto Team – Organizatorzy i zarazem faworyci biegu w jednymWśród kobiet, jako, że były tylko trzy panie, wymienię wszystkie: Irena Pakosz - Górnik Januszkowice, Haczyk Natalia – Bieg Opolski i Dzik Aleksandra – KS Kandahar.
Trasa prowadziła szlakami turystycznymi okolic masywu Trojaka (766 m n.p.m) poprzez szczyt (776 m n.p.m.), zapewne częściowo pokrywając się z trasą rozgrywanych tutaj już na początku października Mistrzostw Polski w Długodystansowym Biegu Górskim prowadzącego właśnie przez górę Trojak. Była więc wyśmienita okazja dla zainteresowanych zrobienia małego rekonesansu, celem poznania terenu przyszłych zmagań.
Chwilę po starcie biegu w kategorii SPORT na dystansie 15 kmTrasa wymagająca technicznie, dużo skał, nagłych zwrotów, wąskich ścieżek i dość znacznych przewyższeń oraz karkołomnych zbiegów.
Ciekawym punktem trasy są ruiny zamku na szczycie Karpiaka w północnej części Gór Złotych. Co prawda o tym, że wznosił się kiedyś tutaj zamek strzegący dawnego traktu z Pragi do Krakowa przez Przełęcz Karpowską, zwanego Solną Drogą informuje nas jedynie tablica informacyjna i sterta kamieni. Rosną tu bujne trawy i paprocie, przez które przedzieramy się wąską ścieżką wiodącą obok ruin i prowadzącą karkołomnym, kamienistym szlakiem w dół.
Kolejnym karkołomnym podejściem jest Góra Trojak, lecz po zdobyciu jej szczytu pozostaje już tylko zbieg z górki, choć niemniej karkołomny i niebezpieczny, z najbardziej widowiskowym ostatnim, trawiastym jego odcinkiem na polanie tuż przed metą. Zbiegając tutaj zawsze zastanawiam się, jakby to było gdyby padał deszcz?. Na szczęście dla nas było względnie sucho i nie musieliśmy tego sprawdzać….
Na szczęście wszystko odbywało się pod czujnym okiem doświadczonego przewodnika…Trasa dobrze przygotowana oznakowana taśmami i strzałkami kierunkowymi malowanymi na kamieniach w miejscach zmiany szlaku. Nie słyszałem tym razem żeby ktoś pobłądził.
Na punkcie odżywczo-kontrolnym - z nr 529 Błażej Łyjak Zgodnie z przewidywaniami, faworyci nie zawiedli i to do tego stopnia, że o zwycięstwie musiała decydować fotokomórka. Zwyciężyli Piotr Hercog i Marcin Świerc – SALOMON SUUNTO TEAM z wynikiem 01:10:44, a pogłoski o tym, jakoby nie był to przypadek są z całą pewnością wyssane z palca. Na miejscu trzecim, ze stratą 3 min i 18 sek. do zwycięzców zameldował się na mecie Waldemar Witulski - SMS Sosnówka w wynikiem 01:14:02.
Wśród pań zwyciężyła Irena Pakosz - Górnik Januszkowice z rezultatem 01:29:59. Na miejscu drugim uplasowała się Natalia Haczyk - Bieg Opolski (01:40:20), a na pozycji trzeciej bieg ukończyła Aleksandra Dzik - KS Kandahar (01:41:50).
Czas do dekoracji przewidzianej na godzinę 16:00 spędziliśmy na zwiedzaniu stoisk i ekspozycji o tematyce górskiej, no i oczywiście na wyżerce! Tym, którym nie wystarczył talon na posiłek po biegu, pozostawała dokładka w miejscowej pizzerii lub innym punkcie gastronomicznym, których nie brakowało w tej zdrojowej miejscowości.
Oficjalne zakończenie zawodów nastąpiło w Amfiteatrze Zdrojowym, podczas którego wręczono nagrody dla najlepszych sześciu zawodników i puchary dla zwycięzców w kategorii kobiet i mężczyzn. Jak na prawdziwych Gospodarzy przystało Piotr i Marcin - zwycięzcy dzisiejszego biegu, swoje nagrody przeznaczyli do losowania. BRAWO! Jako, że nagród zostało więcej i dekorowane były tylko trzy (gdyż tylko tyle wystartowało) z regulaminowych sześciu kobiet, dodatkowo nagrodzeni zostali zwycięzcy każdej z kategorii wiekowych.
Chociaż stosunkowo niewielka frekwencja kwalifikuje zaliczyć imprezę do kategorii imprez „kameralnych”, bieg ze względu na swój klimat, ludzi i miejsce wart jest kontynuacji.
Do zobaczenia za rok!
BIEG LĄDEK TRAIL – Open:
1. Piotr Hercog - Salomon Suunto Team 01:10:44
1. Marcin Świerc - Salomon Suunto Team 01:10:44
3. Waldemar Witulski - SMS Sosnówka 01:14:02
4. Piotr Książkiewicz - MaratonyPolskie.PL TEAM 01:15:16
5. Jerzy Uliasz L.K.S. Iskra Jaszkowa 01:15:22
6. Krzysztof Szwed WKB META Lubliniec 01:15:52
Kobiety:
1. Pakosz Irena - Górnik Januszkowice 01:29:59
2. Natalia Haczyk - Bieg Opolski 01:40:20
3. Dzik Aleksandra - KS Kandahar/Ternua Female Team 01:41:50
NORDIC LĄDEK TRAIL
Mężczyźni:
1. Pakosz Piotr 00:53:54
2. Daniel Aleksander 00:56:06
3. Kołodziej Marian 01:00:20
Kobiety:
1. Nerkowska Katarzyna 01:04:48
2. Plantos Alina 01:06:17
3. Seńków Lidia 01:07:02
Zwycięzcy w kategoriach wiekowych:
M-19 Michał Słoniewski
M-20 Marcin Świerc
M-30 Piotr Hercog
M-40 Jerzy Eliasz
M-50 Waldemar Witulski
Autor: Krzysztof Szwed
Zdjęcia udostępnił Błażej Łyjak
|
| | Autor: KKFM, 2012-08-08, 12:05 napisał/-a: Bieg przy okazji Przeglądu Filmów Górskich na które zaprasza organizator w dniach 18-23.09.2012.
Sam bieg 22.09.2012 godz.12:00 biuro czynne od 9 do 11 przy
Stawach Biskupich ok. 300 m od amfiteatru.Trasa ciekawa, o średnim stopniu trudności.Polecam. | |
|
| |
|