Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

nowDeeS
Dariusz Sidor
Wrocław
Sidor Team Polska

Ostatnio zalogowany
2023-05-01,14:20
Przeczytano: 491/388048 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:10/1

Twoja ocena:brak


Slangowo: T1
Autor: Dariusz Sidor
Data : 2012-06-20

T1 jest slangowym opisem wszystkich czynności związanych z kończeniem pływania i rozpoczęciem jazdy na rowerze, jest skrótem wziętym bezpośrednio z języka angielskiego (T - transition), a cyfra "1" informuje, że jest to pierwsza zmiana (jest jeszcze jedna: T2, ale o niej następnym razem). Czasami skrótem T1 opisuje się strefę zmian: "od kreski do kreski".

Obie zmiany: T1 i T2 zwane są czwartą konkurencją.

Równie ważną jak pozostałe trzy i choć strata czasowa w porównaniu do czasu wyścigu na 226 km jest niewielka, to wraz ze skróceniem dystansu zyskuje na znaczeniu.

Nawet "ironmani" wykonują szybkie zmiany, bo i zawsze to parę (?), a czasami nawet kilkanaście (!) minut w zapasie, a poza tym płynna, szybka zmiana daje poczucie perfekcyjności, dobrego przygotowania i nie wybija z rytmu wyścigu.

Aby wykonać doskonałą zmianę trzeba najpierw odpowiednio ją przygotować.

Dobrze mieć listę potrzebnych rzeczy czytaj dzień przed triathlonem

Dobrze wiedzieć jakie czynności należy niezbędnie wykonać. Czynności wykonywane w T1 oraz tuż przed wbiegnięciem do strefy zmian należy mieć opanowane do perfekcji i warto przećwiczyć ich kolejność, tym dokładniej, im mniejsze ma się doświadczenie i triathlonowy staż; także przed sprintami i dystansem olimpijskim, podczas których kilkanaście zyskanych sekund może warunkować np. miejsce na podium.

Opisane poniżej zmiany dotyczą krótkich dystansów i wraz z ich wzrostem, amator, może dodawać różne, wydłużające pobyt w T1 elementy wyposażenia oraz wykonywać czynności, na które profi nigdy by się nie zdobył.

Zaczynamy!

Wyposażenie:

- klasyczne buty rowerowe zmień na triathlonowe z jednym lub maksymalnie z dwoma paskami, zwróć uwagę na to, by taśmy zapinały się "do roweru", a nie tradycyjnie "na zewnątrz" - unikniesz wkręcenia pasków,
- numer przymocuj na taśmie,
- okulary i kask przygotuj takie by nie tylko spełniały swoje zadanie, ale także pozwoliły się szybko założyć,
- potrzebne odżywki przymocuj do roweru,
- bidon, zestaw naprawczy przymocuj do roweru.

Na dłuższym dystansie popularnym jest trzymanie bidonów za siodełkiem - sprawdź czy nie wylecą, jeśli mocowanie jest zbyt luźne - dociągnij je lub użyj dodatkowych gumek. Wolne wysuwanie bidonu z ciasnej obejmy jest lepsze niż jego utrata.

W T1 przy rowerze zajmij miejsce dla siebie układając ręcznik, to twoje miejsce na przebranie. Ułóż tak kask i okulary by szybko je założyć, czy będą czekały na ciebie na rowerze czy na ręczniku - twój wybór.

Unikaj:

- siadania
- picia i jedzenia - zrobisz to na rowerze
- zakładania koszulki - przecież masz ją pod pianką
- zakładania skarpet, zwłaszcza kompresyjnych

Na długim dystansie i przy złej pogodzie może się okazać niezbędnym:

- założenie bluzy (ale ma być zdjęta z ciebie i gotowa do założenia, a nie ułożona w kostkę, to nie koszary!),
- założenie skarpet (przed wyścigiem załóż je stopy, a potem zdejmij i ułóż odpowiednio, czyli tak by je założyć jak najszybciej),
- jeśli decydujesz się założyć buty kolarskie bądź pewny, że do kreski jest blisko lub podłoże jest miękkie, jeśli masz do przebiegnięcia 400 m po betonie, to biegnij boso lub w skarpetkach, a buty zakładaj za kreską.

W czasie wyścigu:

Wychodząc z wody pobudź krążenie wykonując mocne i szybkie ruchy nożycowe. Jeśli wyjście z wody jest łagodne wychodź "delfinem" odbijając się od dna, unikniesz zaburzenia równowagi, a może nawet wywrócenia się.

Biegnij!

Rozepnij piankę. Zdejmij okulary i czepek - zostaw je w rękawie, podczas wyjmowania ręki z rękawa. Jeśli obawiasz się że zgubisz ulubione okularki lub gogle wraz z pamiątkowym czepkiem, to trzymaj je w ręce - zostawisz je na ręczniku przy rowerze.

Załóż okulary, kask, pasek z numerem.

Zdejmij rower i biegnij z nim.

Miń kreskę i wskocz na siodełko. W czasie jazdy załóż buty przypięte do pedałów i przytrzymane w odpowiedniej pozycji gumkami (gumki zawsze mocowane są do ramy; nigdy do ruchomych części, np. przerzutek!)

Buty rowerowe powinny być wytalkowane, a krawędzie cholewki mogą być dodatkowo wysmarowane kremem (przypominam, że jedziesz boso)

Krytycznym jest prędkość biegu z rowerem i wskok na siodło (z systemami mocowań bidonów za siodełkiem, może się nie udać lub trzeba zrobić ogromny przekrok - warto przećwiczyć)

Tak wykonana zmiana daje minimum kilkadziesiąt sekund, aż do kilkunastu minut. Wiem, niewiarygodne, ale polecam sprawdzenie w komunikatach ile niektórzy potrafią spędzić czasu w strefie zmian. Nawet kilkadziesiąt sekund na dystansie sprinterskim warunkuje bycie w czołówce lub daleko poza nią. Dlatego warto mieć przygotowaną i przećwiczoną zmianę!

O T2... następnym razem!

--
Autor: nowDeeS , blog: im226 , 6/20/2012 02:19:00 AM



Komentarze czytelników - 5podyskutuj o tym 
 

zbig

Autor: zbig, 2012-06-21, 01:18 napisał/-a:
To podobnie, jak zmiana nart biegowych przez Naszą Złotą Justynę!

 

Wojtek57

Autor: Wojtek57, 2012-06-22, 08:54 napisał/-a:
Bardzo cenne rady,warte przyswojenia i przećwiczenia,ale jak wyjdzie-okaże się na zawodach;)Adrenalina zrobi swoje i o czymś zapomnimy,albo coś schrzan...Ale zawsze możemy pracować nad sobą i dążyć do wykonania perfekcyjnych zmian-mniej potem na trasie do odrobienia;))Dobry artykuł(!).

 

Rufi

Autor: Rufi, 2012-06-22, 22:58 napisał/-a:
Hmmm. Raczej nic nowego.

 

Darek Ł.

Autor: Darek Ł., 2012-07-01, 09:55 napisał/-a:
Nie zgadzam się dla rozpoczynających triathlon to bardzo cenne informacje.Darka Sidora jak zwykle warto czytać, nawet jak co nieco wiemy o triathlonie.Strefy zmian to rzeczywiście czwarta konkurencja.

 

misthunter

Autor: misthunter, 2012-07-02, 10:06 napisał/-a:
Też sądzę, że artykuły pana Darka Sidora warto czytać. Co prawda czasem stopień ich komplikacji dla debiutanta jest zbyt wysoki jednak zawsze jest to wiedza praktyczna na wysokim poziomie, a w dziedzinie tri wcale o nią nie tak łatwo.

Fajny patent na zwykłe sznurowadła - z pewnością wykorzystam w swoim debiucie - reszty się nie podejmę, bo nie mam stroju tri, a na szosie czuję się ciągle zbyt chwiejnie na taki wjazd w strefę. Ale na przyszłość zapamiętam :)

 



















 Ostatnio zalogowani
Piotr Fitek
02:04
BuDeX
00:12
kos 88
23:49
mariuszkurlej1968@gmail.c
23:22
fit_ania
23:21
¦wistak
22:54
Robak
22:37
szalas
22:34
staszek63
22:06
uro69
22:01
edgar24
22:00
elglummo
21:57
marekcross
21:36
Beata72
21:26
jacek50
21:01
JW3463
20:50
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |