|
| darekg Dariusz Gapiński Kliniska Wielkie ProGDar Marathon Team
Ostatnio zalogowany 2024-04-26,08:30
|
|
| Przeczytano: 516/188036 razy (od 2022-07-30)
ARTYKUŁ | | | | |
|
Styczniowy maraton pod palmami | Autor: Dariusz Gapiński | Data : 2012-03-12 | Zwykle sezon maratoński zaczynaliśmy w kwietniu, a ostatnie dwa lata w marcu, w Jastrowiu. Rok 2012 jest pod tym względem wyjątkowy. Zaczęło się w wieczór wigilijny, w czasie rozpakowywania prezentów...
Pod choinką znalazłem wyjazd na maraton Las Palmas de Gran Canaria, który odbywa się w styczniu, w dodatku w tym roku akurat w dniu moich 43 urodzin. Gdy tylko ochłonąłem, pomyślałem że czas zacząć się ruszać, bowiem po ubiegłorocznych 20 maratonach (20 rocznica ślubu) pozwoliłem sobie na chwile odpoczynku od biegania co zaowocowało +5kg wagi.
W Boże Narodzenie gdy wszyscy jeszcze spali ja już byłem na pierwszym rozbieganiu po Puszczy Goleniowskiej do maratonu został niecały miesiąc...
Do Las Palmas lecieliśmy wraz z moim mikołajem (żoną Anetą) z Berlina przez Londyn. Oto krótka fotorelacja z pobytu na wyspach kanaryjskich:
Pierwszy poranny trening temperatura 19°C
Był też czas na zwiedzanie Las Palmas. Od plaży De Las Canteras po Katedrę św Anny.
Doskonałe warunki do biegania wzdłuż plaży.
Biegi aklimatyzacyjne wczesnym rankiem i wieczorem.
Nazwa Las Palmas zupełnie nieprzypadkowa
Ekipa szczecińska na pasta party
Dzień przed startem
Przed startem Niedziela 22 stycznia 2012.
Na trasie
32 km pełen relaks, tego dnia biegło mi się jak w transie
Po prostu byłem szczęśliwy.
Po biegu
Lotnisko w Goleniowie. Szczęśliwi, opaleni i bardzo stęsknieni z trójka naszych dzieci Olą, Olkiem i Arturem.
Maraton Las Palmas de Gran Canaria 2012 przeszedł do historii, której byliśmy częścią. Impreza godna polecenia, organizacja biegu i cała jego atmosfera doskonała i to lato w środku zimy.
Dziękuje Tobie mój Kochany Mikołaju.
|
| | Autor: WitSik, 2012-03-13, 13:15 napisał/-a: Tylko pogratulować (pozazdrościć) takiego Mikołaja! Brawo Kochani! | | | Autor: Kamus, 2012-03-13, 20:52 napisał/-a: W wolnej chwili sięgnę do mojego "bloga" ( zeszytu), odświeżę moje tam bytności ( rejsowe).
Gratuluję szczerze. Pięknie tam prawda?
Pozdrawiam | | | Autor: marinero, 2012-03-13, 21:55 napisał/-a: Gratuluję i zazdraszczam :) | | | Autor: Admin, 2012-03-13, 23:10 napisał/-a: Ja zazdraszczam x2, bo się przez 4 miesiące wybieraliśmy, i wybieraliśmy, i wybieraliśmy... i okazało się, że jesteśmy ptaszki Sójki, a nie podróżnicy... | | | Autor: sarenka68, 2012-03-20, 12:37 napisał/-a: Dziękuję Wam za wspónie spędzony czas i za to, że mogłam się do czegoś przydać :) Za rok Barcelona? | |
|
| |
|