2011-11-23
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| BIEGANIE ZIMˇ (czytano: 1264 razy)
Mówi się, że ten okres , który teraz mamy czyli koniec jesieni i pocz±tek zimy to najgorszy czas dla biegacza.
Jednak muszę stan±ć w obronie tej pogodowej aury. Faktycznie biegaczy jakby mniej na ulicach a mroĽne poranki i ciemne wieczory nie nastrajaj± do biegania. To o czym chce napisać zdarzyło się wczoraj. Po ciężkim dniu pełnym obowi±zków skusiłem się na wieczorne biegnie. Standardow± tras± 10km, bez ¶pieszenie się tylko powolny bieg. Efekt był zdumiewaj±cy. Po powrocie do domu poczułem się znakomicie a całe napięcie towarzysz±ce w ci±gu dnia znikło.
My¶lę, że ten okres, który teraz mamy jak żaden inny w ci±gu roku sprzyja delektowaniu się bieganiem. W tym okresie chyba żaden biegacz nie prowadzi ostrych treningów tylko jak biega to spokojnym tempem bardziej dla rekreacji co sprawia, że czerpiemy pełn± przyjemno¶ć z biegania.
Jedyny mankament, nad którym ubolewam to zamiast ¶wieżego, zmrożonego i orzeĽwiaj±cego powietrza. Wdycham wszystko to co wydostaje się z kominów naszych domów. To chyba jest ten jeden minus biegania w mie¶cie w zimę.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |