|
| Autor: jareba, 2011-07-18, 19:54 napisał/-a: Jeszcze jedno słowo o oznaczeniu tras. Naprawdę podziwiam wszystkich tych, którzy zapisali sie na 5 km i na nawrotce z wodą i bananami dotarło do nich, że biegną na dychę. I dali radę :o)) Jakoś nie widziałem, aby po drodze ktoś zwalniał i maszerował.
Chylę czoła. |
|
| Autor: Bush_docta, 2011-07-18, 20:44 napisał/-a: Taka mała uwaga odnośnie nazwy biegu: Jeśli jego organizatorzy silą się w niej na język obcy (zapewne żeby wyglądało bardziej międzynarodowo, prestiżowo), to wypadałoby najpierw zajrzeć do słownika żeby nie ocierać się o śmieszność :P
Wyrazy "trail" i "trial" różnią się w znaczeniu i wymowie dość znacznie, a nie wydaje mi się żeby była to zwykła literówka, ponieważ słowo "trial" pojawia się kilkukrotnie.
Pozdrawiam :) |
|
| Autor: Jaro 1969, 2011-07-18, 23:25 napisał/-a: Ha ha ha. Ale celna uwaga. Też wcześniej to zauważyłem, ale twój komentarz 10/10. Zresztą w informacjach cały czas ktoś uparcie tak pisze. Na szczęście na medalu jest bez błędu:) |
|
| Autor: Jaro 1969, 2011-07-18, 23:42 napisał/-a: Nie było aż tak źle na dłuższych, ale Rysiu zrobił prawie 3 km więcej ode mnie-szacunek:))). Ja odchorowałem ten kilometr nadwyżki i to była walka na przetrwanie. Niestety miejscowi nie byli zbyt przyjaźni bo zdarzało się ,że przekręcali strzałki albo zrywali taśmy znaczące trasę:(. |
|
| Autor: Rico, 2011-07-19, 13:00 napisał/-a: Dodam,że miejscowi nie są zbyt przyjaźni dla środowiska.
Chyba każdy zwrócił na to uwagę. |
|
| Autor: ArtekP, 2011-07-19, 14:33 napisał/-a: Rzeczywiście, aż przykro było na to patrzeć... |
|
| Autor: ArtekP, 2011-07-19, 14:36 napisał/-a: Jarek, nie ma sprawy. A poza tym pomagaliśmy sobie nawzajem, bo gdyby nie Twój garmin odmierzający kilometry, to chyba bym zwariował, biegając po tych wertepach i nie wiedząc, ile już za mną, a ile jeszcze przede mną. |
|
| Autor: Rico, 2011-07-24, 10:50 napisał/-a: Wczoraj dostałem wiadomość e mail z przeprosinami od Organizatorów...
To jednak świadczy o profesjonalizmie Fundacji Extreme Sports. |
|
| Autor: r.wojcik75@gmail.com, 2011-07-24, 16:34 napisał/-a: witam
Rysiu ja też dostałem takiego maila, i bardzo mi się spodobała taka postawa:) nikt nie jest doskonały, ale sztuka polega na tym aby swoje błędy wychwycić i się do nich przyznać.
Dlatego też jeśli dożyję do 21 lipca 2012 roku to mam zamiar również uczestniczyć ponownie w tym crossie.
pozdrawiam |
|
| Autor: Rico, 2011-07-24, 17:07 napisał/-a: Zawalczymy Robert za rok na tym crossie zaliczając maraton.
To jest przepiękna trasa. |
|