2014-05-20
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| MARATOŃCZYK O KULACH PROSI O WSPARCIE, PRZEKARZ DALEJ DZIĘKUJĘ BIEGACZ O KULACH ROBERT PAWŁOWICZ (czytano: 1566 razy)
Witam! Moi drodzy!
Zwracam się do Was o wsparcie finansowe, w zamian za reklamę na imprezach sportowych w Polsce, oraz po za jej granicami. W tym roku mam 25-działalności sportowej, które chciałbym uwieńczyć pokonaniem pełnego maratonu na kulach w Radzyminie k. Warszawy 15 sierpnia tego roku. Jeśli podołam ... bardzo możliwe, że będę pierwszym, który tego dokona biegnąc na kulach, z dysfunkcją kończyn dolnych i górnych.
Jestem po dziecięcym porażeniu mózgowym.
Każdy wyjazd na biegi to nie mały wydatek. Po każdym dłuższym dystansie muszę zakupić nowe buty do biegania, w sezonie to kilkadziesiąt par butów to kilka par kuli, oraz setki sztuk gum do kuli. Niestety wielu organizatorów imprez masowych chętnie widziałoby mnie u siebie, ale gdy pytam o wynagrodzenie, nabiera wody w usta, twierdząc,że brak jest mojej kategorii. Odpowiadam, że nie ma kategorii, ale jest człowiek, który pokonuje te same km. na kulach, co jest nieporównywalnie trudniejsze niż dla zdrowego sportowca, często zawodowego biegacza. Uczulam by patrzono na trud jednostki, a nie zasłaniali się regulaminem który to pisze człowiek pod człowieka. By pamiętano o czynniku ludzkim. Nie przeszkadza im to w tworzeniu tak wielu innych kategorii Poniżej znajdziecie kilka materiałów prasowych z których będziecie mogli dowiedzieć się więcej o mnie i osiągnięciach na które ciężko pracuję !!!
Często serce do walki nie wystarcza, dlatego tych którzy chcieli by mieć wpływ na moje dalsze sukcesy nie tylko w sporcie, zapraszam do współpracy.
Podaję nr konta do wpłat eKonto 22 1140 2004 0000 3502 5289 4824 z dopiskiem dla Roberta na działalność sportową.
Z góry dziękuję za najdrobniejszą pomoc.
Jeśli się ze mną solidaryzujesz, możesz do umieścić na swoim portalu społecznościowym.
Z poważaniem ostatni mohikanin biegający na kulach.
Kontakt 796467322; e-mail niezniszczalny@poczta.onet.eu, gg 13463357
Poniżej przesyłam kilka ciekawych artykułów.
Jestem zawodnikiem niepełnosprawnym, który niemalże (25 lat w tym roku mam swój mały jubileusz)
bierze czynny udział w imprezach sportowych (w tym biegowych). W sezonie min. 2010- 2012 walczyłem na 100 imprezach biegowych, co daje ok. 1500 km. pokonanych na kulach.
Walczę nie tylko z trudem na trasie i kilometrami, zależny mi na tym, abyśmy byli traktowani należycie i z godnością. Często niestety ważniejszy staje się regulamin i brak kategorii. Nie patrzy się na człowieka, na jego trud wysiłek i zasługi. Pokonuje te same kilometry co wszyscy a często wracam z niczym.
Zawodnicy niepełnosprawni również potrzebują środków na uprawianie sportu. Kule często łamią się podczas biegu, buty drą. Wysiłek jest niewspółmiernie większy i niepoliczalny, często tego się nie zauważa. Biegam od lat. Poprzez swoją postawę staram się zmienić sposób postrzegania sportowców niepełnosprawnych- biegaczy na kulach.
Zgłaszając swój udział w biegu, liczę na to, iż zostanę wzięty pod uwagę podczas ceremonii wręczania nagród.
Każdy dystans uczy pokory, wiem, że nie będzie łatwo, wiem też, że km. pokonuje się łatwiej wiedząc, że nie będzie się anonimowym kiedy inni zasłużenie napawać się będą chwilą uznania.
Jeśli zdecydowałbym się przyjechać, wystartować i ukończył bym bieg, jakie było by wasze podejście do mojej osoby, na co mógłbym liczyć?
Biegacze o kulach są w mniejszości i może dlatego różnie... się nas traktuje.
W tym sezonie mam już za sobą kilkanaście startów w wielu prestiżowych imprezach w kraju, jak i za granicą.
Pozdrawiam serdecznie, Robert Pawłowicz z Suchowoli k/ Radzynia Podlaskiego.
Ps. Proszę o zwolnienie z opląty startowej. Dołączam kilka załączników z których będziecie mogli dowiedzieć się więcej o mojej osobie, oraz nr kontaktowe 796467322, 782850505.
Proszę oto link do strony w biegu w którym brałem udział. To dowód na to, że są biegi na których docenia się udział takich zawodników jak ja i to cieszy szczególnie.Zapraszam do zapoznania się z załącznikami
http://www.podlaskisport.pl/art/4419/Pawłowicz_bohaterem_X_Ulicznego_Biegu_w_Lapach.htm
Mając na uwadze, nie małe wydatki na buty, kule sportowe i wszystko co się z tym wiąże, rad był bym gdyby organizator rozważył ufundowanie nagrody, która nie różniła się o tych jakie otrzymują pełnosprawni uczestnicy biegu.
Ze swojej strony mogę zapewnić, że mój udziałem w biegu przysłuży się samej imprezie.
Z poważaniem. Ostatni Mohikanin biegający na kulach zwany też jako niezniszczalny.
Robert Pawłowicz. Ps. Moim cichym marzeniem jest pokonanie na kulach maratonu, z tym, że do tej pory nie trafiłem na ludzi, którzy potrafiliby to docenić podczasceremonii wręczania nagród również.
Nie wiem czy komukolwiek to się wcześniej udało, biorąc pod uwagę moje schorzenie.
Ps.Kilka informacji o mnie:
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/kawa-czy-herbata/wideo/cud-nad-wisla-gospodarka-i-sport/12116473
http://www.lajf-ml.pl/?p=192
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20...
http://www.ryby.org/zawody/zawody-wedkarskie/307-viii-edycja..
http://www.mmlubartow.pl/blog/w-nowak/rekordowy-xviii-bieg-l...
http://www.radio.rzeszow.pl/powiat-rzeszowski/item/20259-nocny-bieg-soli%C5%9Bci-w-rzeszowie
http://www.youtube.com/watch?v=0XWMobEy8-s
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |