2013-06-06
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Magia nowego nałogu (czytano: 642 razy)
Mijają 3 lata od daty zarejestrowania się na pewnym portalu, który miał mi pomóc rzucić palenie a raczej bardziej zmotywować. Tak rzucałem przez następne 2 i pół roku aby dopiero odkryć bieganie, które właściwie odegrało w tym temacie największe znaczenie. Od 8 miesięcy nie palę jednak nie mogę powiedzieć, że w 100% się uwolniłem. Ta myśl jeszcze wraca ale sobie już spokojnie radzę.
Dziś od niechcenia wszedłem na ten portal i to co zobaczyłem mnie rozbawiło:
*********************************
Nie palisz już: 218 dni
[Twoje oszczędności to 1084.55 Złotych ]
Twoje oszczędności: 1084.55 PLN!
[Według naukowców będziesz się dłużej cieszyć życiem o 16 dni i 15 godz.]
Wydłużone życie o: 16 dni i 15 h
[Do dzisiaj Twoje płuca poprawiły się o 6.64 %]
Płuca zregenerowały się o: 6.64 %
Moje bonusy
[Bonus zmysłów osiągnięty Skutki: •poprawa percepcji świata]
* Od 215 dni zmysły smaku i węchu działają prawidłowo. *
[ Bonus tlenu osiągnięty! Skutki: •wzrost wydolności organizmu •poprawa kondycji fizycznej]
* Od 212 dni ilość tlenu i tlenku węgla we krwi utrzymuje się na optymalnym poziomie. *
[ Bonus krążenia osiągnięty! Skutki: •obniżenie tętna •powrót ciśnienia krwi do normy •poprawa komfortu snu]
*Układ krążenia działa optymalnie od 127 dni.*
[Etap poprawy układu oddechowego rozpoczęty]
* Wydajność układu oddechowego zaczęła ulegać poprawie. Optymalny stan zostanie osiągnięty za 53 dni.*
[Gratulacje! Bonus odpornościowy osiągnięty! Skutki: •organizm szybciej zwalcza infekcje]
* Od 37 dni, układ odpornościowy działa poprawnie. *
[Bonus sercowy jeszcze nieosiągnięty]
* Za 143 dni ryzyko zachorowania na chorobę wieńcową spadnie o 50%. *
************************************
Tak więc mijają 3 pamiętne lata od wyrażenia woli, 8 miesięcy udanej walki z nałogiem a ja jestem ponad miesiąc maratonie (ciągle magia w głowie), 3 dni przed Jurajskim, zrzuciłem 20 kg i w moim wieku 33 lat spokojniej mogę popatrzeć na siebie i na swoją przyszłość. Samo bieganie przyniosło wiele ciekawych znajomości w tym doszło do założenia wybitnego klubu. Z tego wnioskuję, że bez papierosa życie staje się ciekawsze! I niech tak zostanie!
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Kaja1210 (2013-06-06,19:37): Pomyśl tylko ile kasy możesz wydać na opłaty startowe! Na kilka super imprez z pewnością wystarczy z tego co zaoszczędziłeś na nałogu:) Truskawa (2013-06-06,20:23): Klub mamy fantastyczny. Do tej pory prawie nikogo nie znałam w Żorach, choć tak długo tu mieszkam. I nagle zrobiło się milion znajomych. I to jakich! :) Paweł, trzymam kciuki za niepalenie. Nigdy nie byłam uzależniona dlatego wciąż na imprezie zadarza mi się zapalić fajeczkę lub dwie, ale Ty nie pal. Te moje też się nie liczą. :) Pafcio (2013-06-07,13:42): Kasia, kasa jeśli się nie przepala to się upłynnia :) tak czy owak zawsze jej mało i mało. Iza, jakoś sobie nie wyobrażam Ciebie z tym czymś, eeeeeniiieee...
|