2013-03-25
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Centra handlowe dla biegaczek ... (czytano: 281 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.ewa.wolny.pl/?p=158
Nie, nie chodzi mi o to że biegaczki mog± buszować pomiędzy półkami i wieszakami licznych sklepów.
Nie za bardzo lubię biegać wzdłuż głównych arterii miasta i obrębie centrum miasta. Zdecydowanie preferuję tereny le¶ne, parkowe, z dala od miejskiego tłoku i zanieczyszczeń.
Ale gdy trzeba zrobić długie spokojne wybieganie przygotowuj±c się do maratonu i nabić od 25 do 35 km na licznik, to zwiedzanie miasta i rzadko uczęszczanych dotychczas jego dzielnic, może okazać się dobrym rozwi±zaniem. Eliminuje monotonię biegu, utartych dotychczas szlaków i zapewnia wsparcie logistyczne ;).
A co mam tu na my¶li - możliwo¶ć:
1) kupienia wody czy soku, który nie jest w trakcie zamarzania, tylko ma temperaturę pokojow±
2)skorzystania z darmowej przyzwoitej toalety, bez ryzyka zawiania.
A jest to kwestia nie do zbagatelizowania, przy obecnie panuj±cych temperaturach
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |