2010-05-27
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| KOCHANIUTKA MITOTUTKA :))) (czytano: 2689 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.youtube.com/watch?v=HYmOtKG2Tso
Ostatnio mam nastrój z rodzaju „wszystko mi jedno”. Z różnych powodów ale to nie istotne w tej chwili.
Wczoraj jednak duchowy marazm mnie opu¶cił. Na „dzień dobry” dostałam najsłodszego i najszczerszego buziaka na ¶wiecie od mojej Anusi:))) A popołudniu usłyszałam taki wierszyk:
Motylek ma mamę
i żaba i ćma
i słonik i konik
i kotek i ja.
Lecz moja mamusia
jest inna troszeczkę.
Dlaczego? Nie wiecie?
Pomy¶lcie chwileczkę.
Nikt jeszcze nie odgadł,
naprawdę nie wiecie?
Bo ona mnie kocha
najmocniej na ¶wiecie.
I dostałam prze¶liczn± wiosenn± laurkę – na fotce obok:)))
I już mi nie jest wszystko jedno:))) A totalne niezorganizowanie jakie mnie dopadło i bezwzględny deficyt czasu, z którymi nie mogę sobie poradzić chwilowo przestały kłuć mnie w oczy:)))
U¶miech a szczególnie dziecka jest bezcenny:)))
A w linku piosenka, która od jakiego¶ czasu utkwiła w zwojach mojego mózgu:)))
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Rufi (2010-05-27,10:57): a moje dziecko zapomnialo o zyczeniach - dopiero dzisiaj rano uslyszalam jak jej przypomnialam ech... jagódka (2010-05-27,11:08): Gosi podpisuję sie i pod u¶miechem:))) i pod kłuciem, i pod niezorganizowaniem i pod totalnym brakiem czasu....pod tym szczególnie mocno! Gosiulek (2010-05-27,11:21): Elu mogła¶ jej przypomnieć wcze¶niej a nie po fakcie:))) Gosiulek (2010-05-27,11:29): tak ogólnie Karola to można powiedzieć że mój porz±dek dnia jest do¶ć spontaniczny i polega na imrowizacji:) No może z wyjatkiem treningu...choć nie ten ostatnio tez jest nieprzewidywalny:))) Marysieńka (2010-05-27,11:43): Buziaczki od słodkich maluszków "smakuj±" najcudowniej....maj± jeszcze jedn± zaletę, płyn± z serca:)))) Gosiulek (2010-05-27,11:49): masz racje Marysiu to jest prawdziwy balsam dla mojej duszy:) Hepatica (2010-05-27,13:33): :)Laurka Boska!!!:))). Ja tez dostałam laurkę, no może nie tak barwn± ale autor też popisał sie pewn± doz± fantazji:). A kolorowe korale zwróciły nawet uwagę pani ekspedientki w sklepie do którego udalismy sie prosto z przedszkola:))).Troche jest patetyzmu w tym ¶więcie ale jest baaaaardzo sympatyczne:))).
|