Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [28]  PRZYJAC. [87]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
AgaR.
Pamiętnik internetowy
Kiedy, jak nie teraz...?

Agnieszka
Urodzony: 1980-03-30
Miejsce zamieszkania: Gdynia Miasto z Morza i Marzeń
89 / 106


2010-05-20

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
:-) (czytano: 626 razy)

 

Wczoraj wyszłam pobiegać jakoś tak zupełnie bez przekonania. Kolano boli, nic się w tej kwestii nie zmienia. Moje bieganie to truchtanie i modły, aby z kolanem nie zrobiło się gorzej...
Jako, że staram się póki co biegać po płaskim, poleciałam na łąki. Powoli, noga za nogą... Po 2 km dogonił mnie uśmiechnięty biegacz i zaproponował wspólny bieg - spokojną dyszkę.

Swoją drogą to śmieszne - po 5 minutach mieliśmy już omówione plany startowe, ostatnie maratony, życiówki, okoliczne biegi, plany treningowe i tym podobne zagadnienia :)

No i tak jakoś wyszło, że z luźnej dyszki wyszła mocna dycha, dla mnie, patrząc na tętno mocny drugi zakres.
Poznałam okoliczne trasy, świetne, proste, płaskie i puste asfaltowe i gruntowe drogi - wszystko pomierzone i policzone. Idealne, totalnie idealne miejsca na treningi, po prostu szok!!!

Zrobiłam 14km, w tym 10km mocno. Na szczęście partner okazał się fajnym gadułą i to dobrze, bo ja byłam średnio rozgadana. Trzymał równe tempo i to też dobrze, bo mnie niosło aż za bardzo.
A wracając do kolana...boli jakoś mniej :) A może to endorfiny?

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


adamus (2010-05-20,09:08): W kupie raźniej:)
AgaR. (2010-05-20,09:13): Żebyś wiedział :)
Jasiek (2010-05-20,09:19): W miłym towarzystwie łatwo zapomnieć o bolącym kolanie :)
suchy (2010-05-20,09:33): Musisz polatać po wejherowskich lasach, to kolano samo odpuści, a tak na poważnie, to mam super lekarza, który ostatnio kilku moich znajomych wyciągnął z kontuzji w tym moją drugą połówkę :)
AgaR. (2010-05-20,09:55): Nie da się, na zbiegach boli.
Woland (2010-05-20,10:40): No pięknie. Tajemniczy nieznajomy. Sami, w lesie... I jeszcze się tym chwali :D
Rufi (2010-05-20,12:11): Fajne sa takie treningi :-) Przyjemnosci :-)
Henryk W. (2010-05-20,12:37): Jak to kolano? Przecież Ty nie miałaś operacji związanej z kolanem. Coś nowego się narodziło?
shadoke (2010-05-20,21:45): Po prostu się z Tobą przekomarza...kolano oczywiście;) Bo o tych komentarzach powyżej...wolę się nie wypowiadać;))))
AgaR. (2010-05-21,09:12): Wiesz Iwona...głodnemu chleb ma myśli, prawda? :))
dario_7 (2010-05-21,09:32): Wiesz Aga, mnie też ostatnio różne boleści dokuczają, a to kostka, a to pachwiny, kręgosłup, a ostatnio oba kolana na raz... chyba się sypię ;) Ale zauważyłem dziwną rzecz - jak nie myślę o bólu i im mocniejszy trening robię, tym mniej boli... Czyli, że co - bolało bo za bardzo się "leniłem"??? :))) Trzymaj się i nie daj się!!! I uważaj jednak na to kolanko... ;)
shadoke (2010-05-21,15:25): Iza...Masz coś do mojego uśmiechu??;))))







 Ostatnio zalogowani
jaro109
06:19
grzybq
05:16
kos 88
05:11
biegacz54
04:30
seba1
02:43
Arti
00:42
Śmigło
23:06
grzedym
23:05
soniksoniks
22:33
42.195
22:10
fit_ania
22:10
Citos
21:35
heelmaes
21:29
Marcin Kaliski
21:13
BULEE
20:59
uro69
20:55
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |