2009-09-13
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Rowy-Ustka (czytano: 783 razy)
Drugi półmaraton zaliczony, a nawet powiem więcej - przebiegnięty. Mój plan na ten bieg zrealizowałem w 100% chociaż po biegu stwierdziłem, że można było szybciej. Nie chciałem forsować tempa za szybko, żeby ustrzec się takich reakcji organizmu, jakie dopadły mnie w Szczecinie. Ale wczoraj wyeliminowałem 1 podstawowy bł±d, jaki popełniłem 2 tygodnie wcze¶niej - po 10 kilometrze zacz±łem co kilka minut popijać izotonik, który niosłem ze sob±. Na trasie były 2 punkty z wod± na 7 i 15 kilometrze. Ja niestety wody nie piję i to była przyczyna porażki w Szczecinie. Tym razem zabrałem napój ze sob±. Trzeba przyznać, że nie biegnie się komfortowo z buteleczkami w dłoniach, a do pasa nie mogę się przekonać.
Tempo przez pierwsze 15km - 5.15-5.17/km, czwarta "pi±tka"
- 5.05/km, a ostatnie 1100 metrów - 4.53min.
Czas 1.49.26. Jestem zadowolony. Został miesi±c do Poznania, biorę się do roboty.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |