| Pamiętnik internetowy Łowiąc dystans
Łukasz Stawicki Urodzony: 1976-02-16 Miejsce zamieszkania:
Liczba wpisów - 24
|
2018-01-02 | DwaZeroJedenOsiem (czytano: 702 razy)
Ostatniego dnia roku masa ludzi uświadamia sobie, jakie to postanowienia podjęli rok temu i nie zrealizowali, i zaczynają pić z żałości. I jak już się ostro naprują, to około północy podejmują kolejne nierealizowalne postanowienia.
Dlatego ja od paru lat nie mam żadnych "postanowień noworocznych". ...
| 2017-10-23 | W poprzek wszystkim (czytano: 693 razy)
Końcówka października, więc większość biegaczy "spuszcza" z formy, relaksuje się, wchodzi w okres roztrenowania, cieszy się wynikami sezonu.
A ja buduję formę, mozolnie i pomalutku, wrzucam sobie akcenty treningowe których w 2017 jeszcze nie robiłem.
I kombinuję nad kalendarzem startowym na najbliższe kilka miesięcy. W poprzek normom, zwyczajom, tradycjom biegowym obowiązującym w naszyn klimac...
| 2017-09-20 | NieŁowicz (czytano: 677 razy)
Plan na 2017 był prosty. Czerpać przyjemność z biegania, powtórzyć półmaraton w Łowiczu i parę biegów na jesieni.
Co wyszło? Wyszła przerwa w bieganiu od listopada do maja, zapisałem się na półmaraton do Łowicza na który nie dotarłem, w końcu zapisałem się na kilka kolejnych biegów na jesieni w których mam zamiar? - no właśnie. Pobić zyciówek się nie da, bo nie. Pobiec i czerpać przyjemność - t...
| 2016-09-19 | Plan roczny wykonany (czytano: 788 razy)
Pękło latem 50 min na 10 km, padło 24 na piątkę wiosną ... półmaraton czekał do wczoraj.
Pogoda w Łowiczu w sobotni wieczór zrobiła się nieprzyjemna. Wietrznie, zbyt wietrznie jak na mój gust.
Niedzielny poranek nie przyniósł poprawy. 13 stopni i zimny wiatr.
Po porannej Mszy zastanawiałem się przez chwilę, czy nie odpuścić sobie całej zabawy, ale w końcu nie po to się nastawiałem, nie po to...
| 2016-09-12 | Przegoniło mnie własne dziecko .... (czytano: 688 razy)
IX Bieg Rotmistrza Pileckiego. 5 km po upalnej Kępie Potockiej w Warszawie. Nie żalę się, ale czas 26:33 to stanowczo gorszy wynik niż oczekiwany. Tak, upał, tak, tłok na pierwszym kilometrze ... W ogóle pomysł wpuszczenia 400 ludzi w alejki o dwumetrowej szerokości ze spacerującymi ludźmi jest dość karkołomny.
No, ale dobiegłem do mety.
A że przed biegami głównymi były biegi dziecięce - więc ...
| 2016-07-25 | Międzynarodowy Bieg Chomika (czytano: 797 razy)
Darmowy, towarzyski, na luzie, ale profesjonalnie zorganizowany I Międzynarodowy Bieg Chomika - to było coś.
Trasa znana z ursynowskiego parkrunu, tyle że nie 3 a 6 okrążeń dookoła parku i kościoła. Akurat wystarczająco, żeby zakręcić w głowie i pomylić rachubę. Na całe szczęście mój najnowszy nabytek w postaci przyciężkiego smartfona informował mnie z jednoprocentową dokładnością o przebiegnię...
| 2016-07-05 | Refleksja piłkarska (czytano: 1080 razy)
"61948 - tyle metrów w pięciu meczach turnieju przebiegł Arkadiusz Milik, najwięcej ze wszystkich piłkarzy na Euro 2016."
Dwa mecze były po 120 minut, trzy po 90. 62 kilometry w 7 i pół godziny.
Ja wiem, że to są głównie interwały. I że dochodzi do tego operowanie piłką. Ale z biegowego punktu widzenia ... to jest średnie tempo 7 min/km. A Milik przebiegł najwięcej, inni biegali jeszcze mnie...
| 2016-06-27 | Kolejne zadziwienie (czytano: 719 razy)
Im więcej biegam, tym więcej się dziwię.
Sobota, Bieg im Piotra Nurowskiego w Konstancinie, 10km, temperatura 33C.
Zapijałem się "od wczoraj", przy śniadaniu, i tuż przed startem. Wodą, wodą z minerałami, wodą. Oblałem się wodą dla schłodzenia.
Ruszyliśmy. W garści pół butelki jakiegoś izotonika, schłodzonego przez noc. Pierwsze 2 km bezproblemowe. Kurtyna wodna, potem kolejna. Jest moc....
| 2016-06-20 | Uwaga, ważniak biegnie (czytano: 767 razy)
Dojrzewała we mnie ta drobna zadra ... aż dojrzała do wyciśnięcia.
Staliśmy tłumem biegaczy na starcie Biegu Ursynowa. Do startu kilka chwil, próbuję się skoncentrować. Spiker bez przerwy wrzeszczy coś do mikrofonu, jakieś koszmarne banały. I rozprasza, i przeszkadza. I nagle "biegnie w biegu Prezes firmy Ruch, zapraszamy na scenę" - i miniwywiad z biegnącym Prezesem.
Brawa dla Prezesa, że bi...
| 2016-06-17 | Ursynów i okolice (czytano: 855 razy)
Bieg Ursynowa - bardzo udany.
Nie było życiówki, i wcale nie jestem tym mocno przejęty.
Próbowałem złamać 23 minuty, ustawiłem się tuż za "balonikiem" (pamiętając kłopoty z Półmaratonu) - i ruszyliśmy. Pierwszy niecały kilometr był "z górki", z wiatrem, i musiałem zwalniać tempo, żeby "zająca" nie wyprzedzić. Źle. Niepotrzebnie. Skoro miałem zapas mocy, i prędkość prowadzącego nie była dla mn...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|