| Pamiętnik internetowy PIECE OF MY...... LIFE
Rafał Budnicki Urodzony: 11-1--8- Miejsce zamieszkania: Warszawa
Liczba wpisów - 15
|
2014-04-01 | Deficytowa radość... (czytano: 1116 razy)
W pesymistycznym nastroju pobiegłem swój pesymistyczny półmaraton warszawski zakończony pesymistycznym wynikiem.
Tak bym krótko opisał swoje wrażenia po tych zawodach :P
Tydzień przed półmaratonem musiałem jeszcze darować sobie mocniejsze treningi za sprawą przeciążenia stawu biodrowo-piszczelowego. Czyli jedna z najbardziej dennych kontuzji biegowych, która objawia się wyłącznie podczas bi...
| 2014-03-17 | Byle do... (czytano: 1024 razy)
"Byle do"
Byle do-ciągnąć do tego feralnego, depresyjnego półmaratonu warszawskiego. Jak Boga kocham (mam nadzieję, że miłością odwzajemnioną), nie cierpię późno-zimowej i wczesno-jesiennej szarówki, pluchy, półmroku czy innych atrakcji tego kalendarzowego okresu. Szczególnie w tym roku, bo zamiast prawdziwej, pięknej, śnieżnej zimy otrzymaliśmy "surprise" w postaci zgniłego jaja, które zaśmier...
| 2014-03-04 | No i wszystko w pizdu (czytano: 988 razy)
W pizdu i w cholerę, gdzie pieprz rośnie a słońce nie dochodzi, poszedł sobie mój genialny, bo autorski plan treningowy (100/150/200km tygodniowo) oraz roztrenowanie marcowe po półmaratonie warszawskim ;p
Ś.p. autorski plan zakończył się w styczniu br.
Od lutego piecze nade mną sprawuje osobisty trenejro - Artur Jabłoński. Skończyło się kalkulowanie, kombinowanie, zmienianie planów, okresowe ...
| 2013-12-02 | Roztrenowanie - dopiero w marcu :P (czytano: 1447 razy)
Obiecuje sobie że już w przyszłym sezonie biegowym będę chciał trenować z trenerem. Póki co jeszcze metodą prób i błędów wplatam swoje własne pomysły... I tak 2 ostatnie tygodnie listopada wyszły ok 200km (100/tyd.). Zgodnie z moim wcześniejszym planem w grudniu ma być 150km/tyg.
Będę pewnie potrzebować ogromnej motywacji aby biegać 2 razy dziennie żeby normę wyrobić. Z pewnością te 150km będzie...
| 2013-11-19 | Zima - najpiękniejsza pora na bieg + plany (czytano: 1060 razy)
Owszem jestem ciepłolubny, nawet bardzo, ale nie w przypadku biegania :P Bieganie zimą przy minusowych temperaturach po śniegu czy nawet po lodzie (szczególnie w lasach) ma dla mnie taki urok jak milion na koncie i drink ze słomką na plaży w Miami Beach (jestem zagorzałym amerykanofilem). Szczególnie wieczorną porą w lesie kiedy panuje totalna cisza, spokój a widoczność jest nawet dobra (śnieg daj...
| 2013-11-15 | Maraton Bałtycki 31.08.2013. Coś co uskrzydla czyli pierwsze podium w karierze ;-) (czytano: 1357 razy)
Z reguły jak widać mam ciągle jakiś niedosyt kiedy oczekiwania są zbyt wygórowane. Tym razem było inaczej. Maraton Bałtycki za namową kolegi chodził mi po głowie od miesiąca. W ogóle przebiec brzegiem morza 42 km wydawały mi się piękne no i ekscytujące ;)
Do końca nie wiedziałem czy dam radę tam pojechać, ale suma sumarum rzut beretem padła decyzja dzień wcześniej że jedziemy... Załatwiłem wyjaz...
| 2013-11-12 | Maraton Beskidy - 09.11.2013 (czytano: 1142 razy)
Kolejny Maraton Górski (ok 42km tym razem) i nadzieje na medale w kat. wiekowej a może i nawet na podium ?
W zeszłym roku (to był mój pierwszy górski maraton w życiu) - miejsce 8 open bez żadnej "spinki". W tym roku byłem już zupełnie innym zawodnikiem - z większymi łydkami, wytrenowany i wygimnastykowany to czemu by nie powalczyć ?
Niestety moje nadzieje szybko zostały rozwiane po pierwszyc...
| 2013-11-07 | 12.10.2013 I Maraton Bieszczadzki - osobista porażka... (czytano: 1389 razy)
Przykro pisać o biegach o których lepiej zapomnieć... ale trzeba czasem posypać głowę popiołem i przyjąć porażkę na klatę.
Przed biegiem byłem bardzo zmotywowany i przygotowany na wysokie miejsce (forma jest to czemu nie pocisnąć ambitnie ?). Po cichu liczyłem chociaż na miejsce w kategorii wiekowej. Miałem ze sobą 3 "żele" aby nie tracić czasu na wpychanie bananów itp na punktach odżywczych (...
| 2013-11-06 | Krótko o MW (czytano: 1320 razy)
Brak świeżej relacji ze złamania 3H w maratonie powoduje że już nie bardzo wiem (poza planem treningowym aby to osiągnąć) co mam pisać. Wiadomo, że była wielka radość na mecie i przede wszystkim wiara w to że się uda, wiara w swój trening, że się pracowało a nie opie******* :P
Organizacja była mistrzowska. Porównując tą imprezę (oraz pozostałe maratony w Polsce) do maratonów zagranicznych do r...
| 2013-11-04 | Mój plan treningowy na złamanie 3h (czytano: 1260 razy)
Nie wiem czy komuś to pomoże czy nie bo każdy ma indywidualne predyspozycje, ale może w końcu napiszę parę słów jak wygląda właściwie mój trening... ;p Planów treningowych, poradników, książek jest od groma i ja do żadnego się nie dostosowywałem poza ogólnymi wskazówkami jak taki trening powinien wyglądać, czego nie robić i co stosować.
No więc pokrótce (jest ten trening rotacyjny tzn. nie zaw...
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|