| Pamiętnik internetowy Całe życie w BIEGU
Hubert Szwankowski Urodzony: -------- Miejsce zamieszkania: Chojnice
Liczba wpisów - 19
|
2018-04-27 | Bierutowice on tour (czytano: 999 razy)
Działo się dużo podczas mijającego tygodnia. Wycieczka tygodniowa, noclegi w Karpaczu. Urokliwe miejsce, wspaniałe góry idealne do biegania.Grzechem z mojej strony było by tego faktu nie wykorzystać. Byłem zależny czasowo, więc w grę wchodzą tylko poranne wybiegania. Od słów do czynów każdego dnia w godzinach porannych 5-6 ogień 🔥 cały czas pod górę, weszło w nogi oj weszło. Wykonałem soli...
| 2013-05-20 | Feel the difference (czytano: 1455 razy)
Dla mnie różnica pomiędzy obecnym bieganiem a krokiem biegowym z przeszłości jest taka jak pomiędzy polonezem a mercedesem.
Biegać można - można.
Jest ok.
Średnio mi pasuje.
Ale to jakoś nie to samo.
Trza troszkę więcej za.... i będzie git....
| 2012-11-06 | I"II be back !!! (czytano: 1309 razy)
Wrócę !
Powoli... powoli... wracam do biegania. Trzy miesiące regularnych ćwiczeń rozciągających, wzmacniających, utwardzających, masaży poprawiły nieznacznie moją sprawność. Ból jednak pozostał, toważyszy mi na codzień. Trudno liczyć od razu na jakąś wielką poprawę, ale coś jakby drgneło i mam nadzieję, że poprawa nastąpi. Zaczynam biegać, o ile wogóle można tak powiedzieć. Prędkości jak na...
| 2012-09-04 | Crasch cars (czytano: 1339 razy)
Po naszych drogach jeździ "kupa" wariatów. Smigają swoimi BEZWYPADKOWYMI BMKami, Golfami i podobnymi sprzętami. Miałem wątpliwą przyjemność spotkania się na drodze z młodym "szybkim i wściekłym", który wyprzedzał na skrzyżowaniu i podwójnej ciągłej. Nie zauważył mojego samochodu, (kur... miałem duże auto, Scenica - trudno nie zauważyć)uderzył w tył. Miesiąc w kołnierzu, nastawianie, masaże kręgosł...
| 2012-04-26 | Up and down (czytano: 1511 razy)
Kontuzja giry okazała się o wiele bardziej skomplikowana niż się wydawało. Po kolei. Naderwany mm brzuchaty łydki był tylko preludium, wstępem, rozbiegówką do tego co działo sie dalej. Kolejnym słabym ogniwem okazał się staw biodrowy. Podczas szybszego biegania boli jak diabli. Szczególnie w tylnej części - okolice pośladka. Postanowiłem, że udam się do masażysty, który zobaczy co z tym dalej robi...
| 2012-03-22 | Game over (czytano: 1904 razy)
I stało się, dopadła mnie pierwsza kontuzja - naderwany mm. łydki. Po tylu latach biegania, pech, zmęczenie może jeszcze coś innego ? Jedno jest pewne na jakiś czas bieganie mam z bańki....
| 2012-01-29 | Z nowym rokiem nowym krokiem... (czytano: 1489 razy)
...szybszym krokiem.
Nowy rok to czas postanowień, do rzeczy:
- w tym roku zamierzam wystartować w triathlonie, zastanawiam się jeszcze nad dystansem.
- trza popracować nad strona internetową dla naszego klubu, będzie z tym trochę roboty.
- w ubiegłym roku poznałem Polaków mieszkających na Białorusi, znajomość zaowocowała zaproszeniem na maraton do Mińska. Zobaczyć kraj Łukaszenki z bliska był...
| 2009-03-23 | Jak przewidziałem tak było... (czytano: 1808 razy)
...Do Kołobrzegu jechałem po konkretny wynik - cel nabiegać 55 min. na 15 km. Zadanie wykonałem, na mecie miałem czas 55,30. Uważam, że jest to dobry wynik ale na początku wcale się na to nie zanosiło. Po pierwszych 5 km. miałem czas 18,53 - musiałem zacząc spokojnie, bo poprzedniego dnia balowałem do 1 w nocy "poszedłem późno spać" - no i przespałem pierwszą piątkę. Następnie zacząłem przyspiesza...
| 2009-03-20 | Maniacka (czytano: 2216 razy)
Do Poznania na Maniacką "10" jechałem z konkretnym planem, złamac 35,30 - nie udało się. Rozpaczać z tego powodu nie będę, bo nabiegałem 36,06. Mam jeszcze rezerwy, które muszę wykorzystać. Jutro bieg w Kołobrzegu jestem przygotowany na 55... ...
| 2009-02-19 | Jest dobrze (czytano: 2238 razy)
Pierwszy bieg w tym roku zaliczony.
Z wyniku jestem zadowolony, jak na obecny okres treningowy jest dobrze.
Forma małymi kroczkami idzie w górę ou jea......
|
ARCHIWALNE WPISY DO PAMIĘTNIKA
|
|