Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 



Co na zimę? Wielki Test legginsów i spodni Kalenji




Nogi dla biegacza są najważniejsze. Zrobilibyśmy dla nich wszystko. Czy Kalenji o nie odpowiednio zadbało? Zdania są podzielone, więc czas to sprawdzić!

DO BIEGANIA EKIDEN

Na pierwszą linię poszły SPODNIE DO BIEGANIA EKIDEN. Przyznam się, że dość sceptycznie byłem do nich nastawiony. Wyobraźnia mówiła, że od razu coś będzie „myrdało” między nogami, a nogawki będą strasznie przeszkadzać. Nic bardziej mylnego! Spodnie okazały się rewelacją. Pierwsze kilometry i spodni jakby nie było na nogach. Mają przyjemny w dotyku materiał i są lekkie. Niestety, kieszenie pozostawiają wiele do życzenia. Są strasznie płytkie, nie ma opcji dać tam czegokolwiek wartościowego, bo to stracimy. Wykonane są z dość cienkiego materiału, więc na minusowe temperatury odpadają. Pomimo to, na długie wybieganie czy interwały spodnie nadają się znakomicie.

Cena: 59,99 PLN
Produkt dostępny [TUTAJ]




LEGGINSY EKIDEN WARM

Tym razem na celownik wziąłem LEGGINSY EKIDEN WARM. Cena i wygląd nie napawały mnie optymizmem. Wiedziałem, że nie mam co się po nich spodziewać za wiele. Od razu rzuca się w oczy kieszonka „ogromnych” rozmiarów po wewnętrznej stronie legginsów. Kluczyki od auta to max, co może mieścić ta kieszeń.

EKIDEN WARM już na nogach. No to lecimy! Trening po zmroku. Dość ciemno, a tu mało co się na nich świeci. Dobrze, że miałem na sobie inne bardziej odblaskowe ciuchy, bo samo logo „Kalenji” zdecydowanie nie wystarcza.



No cóż, lecimy dalej. Temperatura na zewnątrz dość niska (wahała się koło 0°C ), a mi o dziwo, dość komfortowo. Spodnie znakomicie leżą, nie obcierają i dobrze grzeją. To bardzo dobre cechy, patrząc na cenę tych legginsów.

Cena: 49,99 PLN
Produkt dostępny [TUTAJ]

LEGGINSY KIPRUN

Następny trening. Tym razem ubieram LEGGINSY KIPRUN. Kalenji – dzięki ci za rozpinane nogawki. To rozwiązanie, które naprawdę mega ułatwia życie. Od razu wiedziałem, że trening będzie super. Kilometr za kilometrem, dość szybkie tempo i tu kolejny ogromny plus legginsów – specjalne strefy wentylacji pod kolanami. To naprawdę robi robotę. Ilość odblasków wystarczająca. Kipruny posiadają dwie kieszenie, niestety wciąż za małe, aby zmieścić tam telefon. Szkoda, bo można by było nazwać je sprzętem idealnym.

Cena: 99,99 PLN
Produkt dostępny [TUTAJ]






LEGGINSY KIPRUN WARM

Kolejny trening. Temperatura za oknem grubo poniżej zera! Czas na broń specjalną, czyli LEGGINSY KIPRUN WARM. Długo czekałem na taką pogodę, aby móc je przetestować. Pierwsze wrażenie po ubraniu hmm... są dość przyjemne. Materiał jest miły w dotyku. Suwaki na nogawkach niesamowicie ułatwiają ubieranie jak i ściąganie spodni. Kieszenie i w tym modelu skutecznie uniemożliwiają zabranie smartfona na trening, ale paczka chusteczek wchodzi idealnie. Podczas treningu aura zimy zawitała, a KIPRUN WARM jak czołg przedzierały się przez ten pogodowy kataklizm i co najważniejsze dały rade.

Cena: z 179,99 na 139,99 PLN
Produkt dostępny [TUTAJ]







LEGGINSY DO BIEGANIA KANERGY

Czas na bardzo techniczny produkt Kalenji, czyli LEGGINSY DO BIEGANIA KANERGY. Produkt, dzięki technologii supportive ma podtrzymywać mięśnie i zapobiegać powstawaniu mikrourazów. Ładnie brzmi, a jak jest w rzeczywistości? Mimo, że nie przykładam wielkiej wagi do wyglądu to powiem szczerze, że przypadły mi do gustu. Rewelacyjne rozwiązanie z rozpinanymi nogawkami również w tych legginsach zostało zastosowane. Kieszeń kolejny raz mnie zawiodła, niestety. Mimo tego, że usytuowana w naprawdę fajnym miejscu bo nad pośladkami, to wciąż jest za mała, aby wsadzić tam standardowy smartfon.

Przy zakładaniu od razu czuć, że jest to produkt nastawiony na trzymanie. Przemierzając kilometry czułem, że mięśnie dużo mniej są narażone na drgania. Przy długich wybieganiach to już zaczyna odgrywać ważną rolę. Temperatura za oknem była stosunkowo niska (około +2°C) i dała lekko popalić. Kanergy nie są niestety przystosowane do takich temperatur.



Poranek następnego dnia i pierwsza myśl: „Co z nogami?”. Na pierwszy rzut oka nie ma biedy, czuć lekkie zakwaszenie mięśni, lecz nie tak jak zawsze. Kilka treningów później utwierdziłem się w przekonaniu, że LEGGINSY KANERGY naprawdę robią robotę.

Cena: z 149,99 na 119,99 PLN
Produkt dostępny [TUTAJ]


I ostatnia perełka Kalenji: SPODNIE DO BIEGANIA ELIOPLAY. Pomimo, że mają mnóstwo negatywnych cech, brałbym te spodnie bez żadnego zastanowienia. Wyglądają niesamowicie, mają obszerne kieszenie zapinane na zamek. Bardzo fajne, ale niestety nie przy bieganiu. Spodnie są dosyć luźne i wszystkie cięższe rzeczy latają w kieszeniach obijając się po udach, tym bardziej przy biegu dynamicznym tempem. Jak jestem przy tempie, to już podczas pierwszych 10 km odczuć można dyskomfort spowodowany luźnym materiałem w kroku. Otarły mi strasznie uda, lecz trzeba pamiętać, że to również zależy od budowy biegacza. Mimo tych przykrych doświadczeń spodnie swoją jakością prezentują się znakomicie. Są doskonałą alternatywą dla wszystkich nastawionych ANTY do legginsów.

Cena: 79,99 PLN
Produkt dostępny [TUTAJ]



O autorze:
Damian Łoziński - Z bieganiem związany od ponad 4 lat. W pogoni za marzeniami przemierzam setki kilometrów, aby za każdym razem na mecie powiedzieć: warto było. Moje motto to „Pot to nie pot - to łzy Twojego tłuszczu”. Na co dzień można mnie spotkać w Decathlon Bielsko-Biała.



Komentarze czytelników - 1podyskutuj o tym 
 

Autor: kengu, 2016-03-29, 17:09 napisał/-a:
Mam i uważam, że jak za tę cenę to jest dobry produkt :)

 

 Ostatnio zalogowani
kostekmar
08:47
BemolMD
08:27
chris_cros
08:25
michu77
08:13
bobparis
07:58
Admin
07:47
Ryszard N.
07:11
kos 88
06:46
jaro109
06:25
biegacz54
06:20
schlanda
05:26
Piotr Fitek
02:04
BuDeX
00:12
mariuszkurlej1968@gmail.c
23:22
fit_ania
23:21
¦wistak
22:54
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |