Na zdjęciu: dramatyczny finisz Kenijczyka przez kilka minut pokonującego ostatnie 200 metrów... (zbiory własne)
Od wielu miesięcy analizując listę startową osób zgłoszonych do 29 HASCO-LEK Wrocław Maratonu można było mieć pewność, że padnie absolutny rekord frekwencji w tym biegu. Od minionej niedzieli wynosi on aż... 2773 osoby!! Tegoroczna edycja wpisała się również w karty historii niezwykłym upałem, który ostro dał się we znaki finiszującym maratończykom.
HASCO-LEK Wrocław Maraton od lat rośnie w siłę na krajowym podwórku maratonów, doganiając powoli długoletnich liderów z Poznania i Warszawy, oczywiście pod względem frekwencji ponieważ organizacyjnie można stawiać Wrocław za wzór do naśladowania.
Kontynuowana od lat tradycja zachęcania przez organizatorów nowych osób do biegania przynosi zamierzony efekt. Setki biegaczy trenujących przez kilka miesięcy pod okiem wykwalifikowanej kadry trenerskiej w programie "I Ty możesz zostać maratończykiem" ukończyło swój pierwszy w życiu maraton. Dodatkowo tysiące osób wystartowało w biegu towarzyszącym - Natur Kaps Mili Olimpijskiej, który zachęcił w tym roku do biegania ok. 3 tysięcy osób, głównie rodzin z dziećmi, którzy zapewne w przeciągu kilku lat zapragną spróbowania swoich sił na dystansie maratonu i będą stanowili dalszą siłę napędową tego biegu.
W tym roku pogoda rozdawała karty na trasie biegu. Mimo wczesnej godziny startu (9:00) wszystkie znaki na niebie i ziemi zapowiadały ogromny upał i ku uciesze licznie zgromadzonych kibiców utrzymał się on przez cały dzień. Niestety dla biegaczy stał się on udręką - wielu biegaczy wyjechało z Wrocławia bez planowanych rekordów życiowych, a służby medyczne miały pełne ręce roboty. Nie obyło się bez omdleń na trasie, jednak według informacji z biura prasowego biegu wiemy, że nikt z biegaczy nie musiał zostać hospitalizowany na noc.
W tak gorących warunkach łatwo było o przegrzanie organizmu o czym przekonali się wydawałoby się odporni na upały, faworyci z Kenii którzy od samego początku nadawali ton rywalizacji. Jak się okazało narzucili sobie zbyt mocne tempo, którego nie udało im się wytrzymać i do mety zwycięzca dobiegł ze średnim jak na maraton Wrocławski czasem powyżej 2:20:00
500 | 799 | 680 | 934 | 922 | 846 | 1199 | 1042 | 1733 | 1988 | 2773 | 2001 | 2002 | 2003 | 2004 | 2005 | 2006 | 2007 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | | +60% | -15% | +37% | -1% | -8% | +42% | -13% | +66% | +15% | +39% | Historia frekwencji OPEN |
086 | 087 | 061 | 150 | 202 | 296 | 2006 | 2007 | 2008 | 2009 | 2010 | 2011 | | +1% | -30% | +146% | +35% | +47% | Historia frekwencji KOBIETY |
Prawdziwy dramat rozegrał się na blisko 200 metrów do mety. Biegnący na drugiej pozycji zawodnik z Kenii nie był w stanie kontynuować biegu o własnych siłach, co kilka metrów potykając się o własne nogi. Próbował jeszcze dotrzeć do mety "na czworaka", jednak był kompletnie wykończony. Kilku zawodników biegnących do tej pory kilka minut za nim wykorzystało sytuację wyprzedzając go. W końcu personel medyczny podjął decyzję o pomocy zawodnikowi i wniesiono go na metę. Taka pomoc z zewnątrz jest nieregulaminowa w związku z czym sędziowie zdyskwalifikowali Kenijczyka, który ostatecznie zająłby 5 miejsce. Trzeba jednak zaznaczyć, że personel medyczny podjął prawidłową decyzję - ze względu na agonalny stan zawodnika, który nie był w stanie wbiec na metę o własnych siłach.
Najlepszym z Polaków okazał się ponownie Przemysław Rojewski, który na mecie zameldował się na 5 pozycji z czasem 2:31:44.
Wyniki czołówki mężczyzn:
1. KIPCHIRCHIR VINCENT - Kenia - 2:20:20
2. ORZHEKHOVSKYI ANATOLI - Ukraina - 2:22:18
3. NDUVA WAMBUA BONIFACE - Kenia - 2:22:26
4. CHERUIYOT MIKE - Kenia - Kenia - 2:22:53
5. ROJEWSKI PRZEMYSŁAW - Polska - 2:31:44
6. SOBCZYK TOMASZ - Polska - 2:35:49
7. MIERZEJEWSKI PIOTR - Polska - 2:37:57
8. SIEMASZKO JERZY - Polska - 2:38:30
9. DOMIŃCZAK PATRYK - Polska - 2:42:05
10. KNOBLOCH SZYMON - Polska - 2:44:40
Wśród pań rywalizacja na trasie początkowo była niezwykle nietypowa. Kenijka Emily Perpetua rozpoczęła bieg z... czołówką mężczyzn, biegnąc przez pierwsze 3 km na wynik 2:12-2:13, czyli fenomenalny rekord świata. Nie wiadomo do końca czym podyktowane było tak wielkie tempo zawodniczki, gdyż rywalki nawet przez chwilę jej nie zagrażały. Ostatecznie zwyciężyła z wielką przewagą, jednak z czasem daleko odbiegającym od rekordu świata – 2:44:55. Przypomnijmy, że rekord świata Brytyjki Pauli Radcliffe wynosi 2:15:25
Za plecami Kenijki dobiegła rekordzistka trasy z Wrocławia – Białorusinka Halina Karnatsevitch z czasem 2:57:08, gorszym o kilkanaście minut od jej rekordu trasy (2:35:27). Na trzeciej pozycji dobiegła pierwsza Polka – Agnieszka Kuzyk z czasem 3:02:06.
Wyniki czołówki kobiet:
1. PERPETUA CHEPKORIR EMILY - Kenia - 2:44:55
2. KARNATSEVICH HALINA - Białoruś - 2:57:08
3. KUZYK AGNIESZKA - Polska - 3:02:06
4. PRZYBYSZ DOROTA - Polska - 3:06:23
5. RYCHTER ANTONINA - Polska - 3:09:13
6. UKLEJA MONIKA - Polska - 3:17:03
7. POPIEL GRAŻYNA - Polska - 3:31:19
8. KOBIERSKA AGNIESZKA - Polska - 3:33:17
9. KROWICKA DOROTA - Polska - 3:33:48
10. POGORZELSKA ANNA - Polska - 3:33:55
W klasyfikacji drużynowej z czasem 8:11:03 po raz kolejny najlepsza okazała się drużyna LUKS Żórawina.
Drużynówka:
1. LUKS ZÓRAWINA (T.Sobczyk, J.Siemiaszko, A.Opaliński) - 8:11:03
2. WAKOZ LUZINO (P.Rojewski, A.Cechmann, R.Błaszczyk) - 8:48:06
3. WKB PIAST WROCŁAW (M.Czerski, M.Piechowicz, A.Zieliński) - 9:31:10
W maratonie udział wzięła również sztafeta "Biegnij po nadzieję", w której udział wzięli m.in. aktorzy, politycy, sportowcy, lekarze i dziennikarze. Sztafeta składała się z ok. 50 osób i celem jej była zbiórka pieniędzy na budowę nowej kliniki "Przylądek Nadziei" dla dzieci z chorobą nowotworową.
W dalszym ciągu za pośrednictwem portalu aukcyjnego Allegro.pl trwa licytacja przedmiotów przekazanych przez znane postacie, z których dochód przeznaczony zostanie na budowę kliniki. Wśród licytowanych prezentów m.in. albumy "Wrocław miasto spotkań" od prezydenta Dutkiewicza, „Muzeum Prado. Arcydzieła malarstwa” podarowany przez księdza arcybiskupa Mariana Gołębiewskiego, oraz koszulki sportowców (Mai Włoszczowskiej, Macieja Zielińskiego, Adama Wójcika i Konrada Czerniaka) oraz piłki z podpisami
od Impelu Gwardii Wrocław, Miedzi Legnica i Śląska Wrocław Handball Team. Linki do licytacji znajdują się na stroni biegu: www.wroclawmaraton.pl
Na sam koniec wśród wszystkich uczestników biegu rozlosowano nagrodę główną ufundowaną przez firmę HASCO-LEK – samochód Ford Fiesta, który trafił do Zbigniewa Rajtara z Krakowa (3:52:08). Gratulujemy :-)
Już w przyszłym roku jubileuszowa 30 edycja biegu, zatem można już dziś spodziewać się przekroczenia kolejnej bariery – 3000 uczestników na mecie biegu.
Zapraszamy również do odwiedzenia galerii zdjęć ze startu i met 29 HASCO-LEK Maratonu Wrocław.
Na mecie powiedzieli nam:
Przemysław Rojewski - 5 miejsce w klasyfikacji generalnej, najlepszy Polak - "Już na piątym kilometrze odnowiła mi się kontuzja nogi, dlatego też czas nie był dziś najważniejszy. Pogoda także nie była najlepsza na szybkie bieganie więc z miejsca jestem zadowolony. Cieszę się, że po raz kolejny byłem najlepszym Polakiem we Wrocławiu."
Tomasz Sobczyk - 6 miejsce w klasyfikacji generalnej, najlepszy wrocławianin - "Biegło się ciężko jednak byłem dziś dobrze przygotowany. Po 15 km stwierdziłem, że trzeba ruszyć nieco szybciej kiedy to biegłem jeszcze w grupie z najlepszą zawodniczką. Odskoczyłem od grupy i powiększałem przewagę. Wynik nie jest tak bardzo satysfakcjonujący, ale przy takiej pogodzie biegnie się na miejsce. Organizacyjnie z mojej perspektywy wszystko było jak najlepiej. Udało mi się również wygrać po raz czwarty z rzędu klasyfikację drużynową jako LUKS Żórawina."
Agnieszka Kuzyk - 3 miejsce w klasyfikacji generalnej, najlepsza Polka - "Zakładałam wynik w okolicach 2:50:00, jednak już na 26 kilometrze zaczęły mnie łapać skurczę. Dziś pogoda nie sprzyjała wynikom, dlatego też cieszę się ogromnie z zajętego miejsca."
Dotychczasowi zwycięzcy:
Mężczyźni:
2011 - VINCENT KIPCHIRCHIR, KEN, 02:20:20
2010 - SAMMY KEMELI LIMO, KEN, 02:16:15
2009 - JULIUS KIPKORIR, KEN, 02:16:59
2008 - WILFRED CHESEREK, KEN, 02:19:51
2007 - TARAS SALO, UKR, 02:18:04
2006 - RICHARD ROTICH, KEN, 02:18:17
2005 - REUBEN TOROITICH, KEN, 02:14:55
Kobiety:
2011 - EMILYPERPETUA, KEN, 02:44:55
2010 - ASRAT KEBEDE, ETH, 02:40:51
2009 - LIUDMYLA SHELEST, UKR, 02:57:18
2008 - BARBARA TWARDOCHLEB, POL, 02:57:18
2007 - KATARZYNA DZIWOSZ, POL, 02:49:06
2006 - IVANA MARTINCOVA, CZE, 02:53:53
2005 - SVITLANA NEKHOROSH, UKR, 02:38:13 |
|