Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Wrocław, 12 lutego 2007, 16:52
Głowacz
Maciej
Głowacki
Udane otwarcie sezonu we Wrocławiu

LINK 1: WYNIKI W FORMACIE EXCEL
LINK 2: ARCHIWUM: WROCłAW



      Po raz kolejny możemy mówić we Wrocławiu w niedzielę 11 lutego 2007 roku o udanym otwarciu sezonu 2007. W sposób skromny i jakby tylnymi drzwiami Zimowe Biegi Piasta weszły do tradycji późnozimowego czy inaczej mówić wczesnowiosennego biegowego otwarcia roku 2007.

Nie wszystkim podoba się bieganie bez nagród, choć z numerami startowymi i profesjonalnym pomiarem czasu. Najważniejsze, że było gdzie biegać.

Nie zależało to tylko od aury, ale również od postępu prac przy modernizacji wału i biegnącej wzdłuż niego gruntowej ścieżki od mostów Bolesława Chrobrego do mostów Jagiellońskich. Wał jest utwardzany kamiennymi puzzlami, a ścieżka robiona w sposób naturalny czyli tłuczniowo-ilasto-piaskowy. W wale brakowało kilkuset metrów, a ścieżka w ogóle jest na razie grubotłuczniowa. Napadało w nocy z soboty na niedzielę trochę śniegu, chwyciło mrozu i nie musieliśmy kombinować czy biegać wokół Morskiego Oka. Dało się tradycyjnym taktem, choć trzeba było kombinować, kiedy biec dołem, a kiedy górą i trasę musieliśmy wydłużyć do 6,1 km. Rolę sędziego głównego, mierniczego i zarazem obsługującego pomiar czasu sprawował Jacek Wojtal, a za numery tradycyjnie dziękujemy COMEX-owi.

Choć bieg ma charakter otwarty to wiadomo było, że jeśli dzięki naszemu ogólnemu, piastowskiemu zaproszeniu wystartują biegacze z innych wrocławskich klubów to największe szanse na zwycięstwo będzie miał wychowanek WKB PIAST, ubiegłoroczny zwycięzca czyli Tomasz Sobczyk z KB Odra Wrocław. I tak się stało. W nabraniu szybkiego tempa od startu pomógł Sobczykowi 25-letni Paweł Pusz, który po pierwszych 600 metrach zrezygnował z dalszej rywalizacji. Sobczyk biegł więc od początku kilkadziesiąt metrów przed Karolem Brylem ze Strzegomia, a o trzecie miejsce na podium rywalizowali – pod nieobecność Mariana Czerskiego – jego czterej koledzy z WKB PIAST czyli aspiranci do czołowych lokat Grand Prx WKB PAST za 2007 rok Wacław Mróz, Henryk Tomczak, Marek Gadziński i Robert Jędrusiński. W gronie pań Dorota Horbaczewska holowana przez swojego męża, a zarazem jednego z asów WKB czyli Kubę od początku była niezagrożona.

Komentarze czytelników - brakskomentuj informację


















 Ostatnio zalogowani
marswi60
08:49
kos 88
08:34
cinekmal
08:22
platat
08:06
mariuszkurlej1968@gmail.c
07:34
Admin
07:15
Januszz
06:56
42.195
06:48
jaro109
06:18
biegacz54
05:04
Jarek42
04:24
Serce
00:08
przemek300
23:36
Citos
23:23
Namor 13
23:18
necropoleis
23:02
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |