2008-06-12
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 1352 razy)
Bardzo lubię takie biegi jak ten wczorajszy na Moczydle. Mało ludzi i taka typowo amatorska atmosfera- Ludzie, którzy w parku w ostatniej chwili łapali psa żeby nie rzucił się komu¶ do gardła, biegani w takim klimacie że ledwo widać tego co przed tob± i tego co za tob±, mimo ze to raptem szóstka i takie uczucie rado¶ci- fantastycznie że jestem tutaj i robię to.
Inna sprawa że kolejny raz wyszło jaki jestem słaby- nie udało mi się zej¶ć poniżej 4 na kilometr. Na takim dystansie to przecież skandal. Może dlatego że ci±gle brzuch mam ogromny. Najpierw usiłowałem cos z tym zrobić, ale jak zaczęły się kłopoty na treningach, odpu¶ciłem sobie zrzucanie nadmiarowych kilogramów. Mimo ze Łodzi obtarłem się w takich miejscach gdzie słoninka wylewa się za spodni. Teraz jak już uda mi się z dwa- trzy tygodnie pobiegać powyżej setki, zacznę zrzucać tonaż. I zobaczymy jak to wszystko wyjdzie.
W zeszłym roku startowałem tyle ze nawet jak nie trenowałem to i tak byłem wytrenowany, teraz mam założenie, że skupię się na treningu- zamiast biegać będę trenował i zobaczymy jak na tym wyjdę.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |