2017-05-30
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| magiczne chwile (czytano: 800 razy)
Każdemu z nas, zdarzają się coś jakiś czas, jakieś szczególne chwile przerywające biegową monotonię. Czasami jest to jakiś piękny widok, niespodziewane spotkanie czy niecodzienna sytuacja. Nie bez powodu, właśnie dzisiaj, przypomniało mi się takie magiczne doznanie.
To był sobotni trening, wczesne słoneczne czerwcowe popołudnie Kręciłem się jak zwykle po moim ulubionym Parku Solankowym w Inowrocławiu. Najpierw zobaczyłem Pana Zbigniewa wychodzącego z hotelu. Nie pamiętam dobrze, ale chyba się uśmiechnął. Potem domyśliłem się że idzie na próbę przed wieczornym koncertem przy tężniach. Właśnie kiedy tam przebiegałem z dużą orkiestrą dętą przygrywał mi na trąbce swój chyba najbardziej znany utwór " Zacznij od Bacha". Tak sobie biegłem i miałem wrażenie, że gra specjalnie dla mnie.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |