2017-04-03
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| MARATON - pierwsze starcie (czytano: 688 razy)
Cały tydzień chorowałam a dzisiaj umieram, bo w czasie choroby robiłam słabszy fitness więc musiałam zaraz po chorobie wynagrodzić klientom. Trochę podłamało mnie to, bo teraz mój plan musi zostać przesunięty. Nie ma w tym magii, zwykła matematyka. Szkoda, bo to byłoby CO¦. No trudno. Wznawiam treningi, ale zastanawiam się czy i kiedy pobiec w zawodach.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |