2007-12-03
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| no i wróciłam ... (czytano: 137 razy)
... szara codzienność --> coś co sprawia smutek i żal :)
chociaż i tak jest pięknie żyć i pić xD !
po obozie :
-zajechana fizycznie
-wypoczęta psychicznie
-chora ! ! !
-pragnąca pieska xP
-wrażliwa :] ajćććć xD
bardzo długie, bardzo mroźne, mokre,śnieżne, śliskie i męczące wycieczki w góry przeżyłam !
jednak nie obeszło by się bez :
-Niani, która dbała o moje zdrówko
-Klopa, który dbał o mój dobry humor
-Mariusza, która dbał o to abym ciepło się ubierała
-Mateusza, który dbał o zapełnienie karty pamięci w aparacie
-Arka, który popadał w tarapaty z Nami !
-Jacka, który dotrzymywał towarzystwa na stołówce
-Krzysia, który zanudzał trenera xD
-NERKI, którą chcę na MIKOŁAJA xD ! ! !
moje struny głosowe są luźne, trzeba je podkręcić !
pogoda jak pogoda... jak zwykle kapryśna
w Wiśle przynajmniej miałam śniegu po pas xD
UWAGA UWAGA UWAGA ! ! !
Blondynka znowu ma nowego trenera !
chociaż dla mnie to już żadna nowość !
zestaw moich trenerów to już jak mały GANG LOSENA !
co dwa tygodnie nowy model :[
...przecież nic nie mówiłam, że się psują :/
Dzidzia --> moje nowe pseudo
tak właśnie nazwał mnie trener, który szukał olbrzyma biegającego po stadionie, a zobaczył coś bardzo małego prawie jak mrówka. ot co !
to coś bardzo szybko kręciło nóżkami ;]
zaległości w szkole ... powoli nadrabiam xD ... nie zając nie uciekną xP
tak więc więcej opowiem innym razem, bo jeszcze nie nadrobiłam moich sennych braków ! :***
więc bye :)))
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |