2013-06-26
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Coraz więcej mocy:) (czytano: 737 razy)
„Bieganie boli. Lepiej zaakceptuj to na początku, bo w przeciwnym razie nigdzie nie dotrzesz. ”
Bob Kennedy
Cześć!
Jak widzicie po poprzednich wpisach nie mam talentu pisarskiego ale jednak piszę bo.... no właśnie,bo co?
Sprawa dla mnie jest dość prosta,piszę bo lubię i piszę żeby treningach i zawodach odreagować a przy okazji krótko opowiedzieć o tym co przeżyłem w ostatnich dniach.
A więc dnia 16 Czerwca, dzień po starcie w Wołczynie wystartowałem w II Kłobuckim Biegu Leśnym zorganizowanym przez kolegów z klubu NGB Kłobuck. Trasa liczyła sobie 11km. Bieg rozpoczął się koło zalewu ,,Zakrzew`` w Kłobucku gdzie na starcie stanęło ponad 100 biegaczy i biegaczek zaprzyjaźnionych z naszym klubem z Kłobucka. Większość trasy stanowiły dukty leśne i mimo iż w dniach poprzedzających bieg nie było pogody to trasa okazała się bardzo sucha a sama pogoda w dniu zawodów dopisała jak należy i mogliśmy spokojnie ukończyć kolejny bieg. Po biegu na gości czekał bogaty poczęstunek i rodzinna atmosfera a wszystko za darmo. Spokojnie mogę powiedzieć że był to bieg robiony przez biegaczy dla biegaczy. Na koniec opisu tego co się działo pozwolę sobie na małą statystykę z tego biegu. Dystans 11km pokonałem w czasie 46min 43s co dało tempo 4min. 13s/km co było dość mocnym tempem biorąc pod uwagę,że dzień wcześniej pobiegłem 10km tempem 4min. 8s.
Na mecie zameldowałem się jako 17 na 124os. co też uważam za dobre miejsce.
I na deser jeszcze jeden bieg czyli II Nocny bieg Świetlików, który odbył się 22 Czerwca 2013r. w Dąbrowie Górniczej (Pogoria III) na dystansie 6km i kilka metrów.
Pierwszy raz startowałem w nocnym biegu i do końca nie wiedziałem czego mam się spodziewać. Dziś już jestem bogatszy o takie doświadczenie i szczerze polecam- to fantastyczne uczucie wybiegać gdy już zmierzcha a skończyć po ciemku. 6km. to może nie duży dystans ale dla mnie bardzo ważny w mojej karierze gdyż po raz pierwszy zszedłem z tempem na takim dystansie poniżej 4min./km. 6km. pokonałem w 23min i 57s. co dało mi śr. 3min. 58s. na km. -wiem,większość pewnie będzie się śmiała bo co to jest złamać 4min. na takim dystansie ale dla mnie ma znaczenie i daje mi motywację do kolejnych treningów i łamania swoich kolejnych barier,realizowania celów. A jeśli już zacząłem mówić o celach to powiem Wam,że kolejnym moim celem jest pobiec 10km poniżej 40min co będzie ciężkie do osiągnięcia ale jak ktoś kiedyś powiedział- bariery i ograniczenia są po to żeby je łamać i to właśnie mam zamiar czynić.
Teraz już chyba na tyle... no i spotykamy się chyba dopiero w Dobrodzieniu.
Do usłyszenia:)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Kaja1210 (2013-06-27,07:29): Biorąc pod uwagę to jak biegasz i w jakim jesteś wieku - 40 pęknie bardzo szybko. Czego Ci życzę!
|