2013-03-16
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Sekunda. (czytano: 1431 razy)
Macie prawo ze mnie szydzić przez cały sezon, bo taki klops biegowy w życiu mi się jeszcze nie przytrafił.
Pal licho przebieg mojego biegu w Maniackiej Dziesi±tce. Do 7km biegłem na styk z moj± życiówk±, co do sekundy. Tylko że wbiegaj±c na Maltę bez laserów w oczach, miotacza ognia, czy podręcznego pługu ¶nieżnego, nie masz szans biec po czarnym asfalcie. Zdemotywowany tym nawet nie patrzę już na czas godz±c się z drug± najszybsz± Dych± w życiu.
<3km póĽniej>
Sruuu wbiegam sprintem na metę pogoniony zegarem, który wskazał 37:40 - rekord brutto wyrównany! Już pal licho srebrny medal. Do złotego zabrakło mi 6 pozycji (złoto dostawała pierwsza setka). Szybko szybko do depozytu po telefon. Wibr wibr sms z wynikiem dociera w drodze do domu. Netto 37:34 :(:(:( SEKUNDA! Klops. :)
Za 3 tygodnie Poznańska Połówka. Nie mogłem dostać lepszego bodĽca motywuj±cego. Będzie ogień.
(na zdjęciu Parkrun Poznań, styczeń br.)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu (2013-03-16,14:48): niezły wynik - gratulacje! Arkadiusz Trojan (2013-03-16,14:53): trzymam kciuki za połówkę, bedzie git! Truskawa (2013-03-16,18:20): Szydzić? Ale dlaczego?? Bo Ci nie poszło po Twojej my¶li? Ale nawet pomijaj±c to, dlaczego w ogóle szydzić? To niefajne. :) Powodzenia na połówce. :) tak (2013-03-16,22:14): Może to kwestia lokalnej gwary, w moim towarzystwie "szydzić" ma raczej pozytywne znaczenie typu "żartować, robić sobie jaja, po¶miać się razem" :)
|