2013-02-03
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Kartka z biegowego dziennika... (czytano: 361 razy)
Zacz±ł się kolejny miesi±c tym razem luty.W styczniu nie biegałem za wiele i przebiegłem raptem 112 km.Wpływ na to miało kilka czynników,a to brak czasu czy zwyczajnie brak chęci czyli tzw.lenistwo które zimow± por± uaktywnia się ze zdwojon± moc±.Wiem że najtrudniej jest tłumaczyć się przed samym sob± więc przestanę już dłużej rozwodzić się nad tym aspektem i zajmę się ostatnimi dniami.W miniony pi±tek zacz±łem ten miesi±c dystansem 11km biegaj±c w Poznaniu po ulicach miasta do¶ć wcze¶nie rano przed sam± prac±.Wczoraj w sobotę odpoczywałem i jeszcze wieczorem nie byłem na 100% pewien czy dzisiaj polecę.Zaczęło mnie boleć w okolicy nerek,ale łykn±łem ibuprom i pomogło.Dzisiaj postanowiłem ze tak samo jak w zeszł± niedzielę pobiegam sobie po ulicach Dopiewa.Wystartowałem krótko przed 5-t±,wokół cisza i spokój,tylko kierowcy nielicznie przejeżdżaj±cych aut z niedowierzaniem spogl±dali w moim kierunku,a jeden z nich o mało co przez szybę nie wyleciał tak się biedaczek przykleił do szyby:)Fakt że w Dopiewie ciężko dostrzec jakiego¶ biegacza,a zwłaszcza wcze¶nie rano gdy większo¶ć jeszcze sobie smacznie ¶pi.Zrobiłem w centrum Dopiewa kilka kółek i następnie pobiegłem do mojego miejsca przeznaczenia,czyli do Dopiewca i wyszedł w sumie 12 km dystansik.I cieszę się bardzo jak małe dziecko z kolejnej zabawki że zaliczyłem ten trening,bo szczerze powiem że tak mnie się nie chciało wstać z łóżka że ojej:)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu paulo (2013-02-03,11:39): poranne bieganie jest rzeczywi¶cie przepiękne :), tylko to wstawanie :(, dlatego podziwiam mariusz67 (2013-02-03,11:54): Witaj Paweł!Masz rację poranne bieganie jest fajne i dodatkowo pozwala zaplanować sobie cały dzień.Wstawanie za¶ jest zwłaszcza zim± uci±żliwe,ale jak wstaniesz to już się kula...Hej,miłej niedzieli!:)
|