2012-12-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| kartka z biegowego dziennika... (czytano: 353 razy)
niedziela 23.12.2012 - 11.1 km
To były moje biegowe ostatki przed świętami Bożego Narodzenia,gdyż w same świąteczne dni nie biegałem i spędziłem ten czas w rodzinnym gronie...Zacząłem w parku Wodziczki robiąc tam 3 km,następnie przemieściłem się w kierunku parku Sołackiego i w tym czasie zaczął kurzyć śnieg.Gdy dobiegłem do Rusałki to napadało tego badziewia co niemiara przykrywając ubity twardy lód.Właśnie na takim lodzie wyłożyłem się jak długi,ale wstałem otrzepałem się i pobiegłem dalej robiąc kółko wokół jeziora.Wzdłuż samego jeziora było tak cholernie ślisko że z trudnością utrzymywałem równowagę.Ale drugi raz już na szczęście się nie wywaliłem...
czwartek 27.12.2012 - 10.3 km
Znów ten sam scenariusz jeśli chodzi o samą trasę-park Wodziczki i kierunek park Sołacki.Tym razem jednak zamiast śniegu nastąpiło prawdziwe oberwanie chmury i lało jak z cebra deszcz połączony z gradem.Byłem mokry jak ścierka,a gdy wleciałem nad Rusałkę i zobaczyłem te błotne pobojowisko to byłem zły że znalazłem się w tym miejscu.Po paru kilometrach chciałem już zejść z trasy,ale ostatecznie biegłem dalej mając spodnie do połowy ubabrane błotem.O butach już nie wspomnę.Przeklinałem pod nosem,ale z każdym kolejnym kilometrem pogodziłem się z tymi niedogodnościami i jakoś przebiegłem...
sobota 29.12.2012 - 11.2 km
W sobotni poranek doświadczony poprzednimi warunkami pogodowymi postanowiłem pobiegać po suchych chodnikach.Przywitał mnie delikatny mrozik i nieznaczny wiaterek zwiększający uczucie chłodu.Po parokilometrowej rozgrzewce nie zwracałem już jednak na to większej uwagi koncentrując się na przemierzanej trasie.A zacząłem na Ławicy kierując się na Grunwald i jego okoliczne uliczki.Biegło się dobrze i jestem zadowolony że mogłem aktywnie w biegu rozpocząć ten weekend.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu mariusz67 (2012-12-29,23:09): Dzięki-:)Tobie Aniu również życzę Wszystkiego Najlepszego w 2013 Roku i do zobaczenia na biegowych trasach:)
|