2012-09-20
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| CIĄGLE ŻYJĘ :-) (czytano: 1009 razy) (POPRAW WPIS , ZMIEŃ ZDJĘCIE , USUŃ ZDJĘCIE)
Pogłoski o mojej śmierci są mocno przesadzone, ciągle żyję i biegam.
Przygotowuję się do maratonu w Poznaniu. Przygotowania idą z problemami. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo:-) Najpierw był problem z kręgosłupem, kiedy dzięki dodatkowym ćwiczeniom ból ustąpił pojawił się problem z przyczepem mięśnia piszczelowego lewej nogi (to moja diagnoza).
Sam postawiłem diagnozę i sam się leczę. Wykonuję kilka specjalistycznych ćwiczeń, okładam lodem po treningach, smaruję Voltarenem max i Altacetem, masuję, zakładam na treningi opaski kompresyjne i …ciągle trenuję. Niestety są to treningi z bólem ale do bólu jestem już przyzwyczajony. Jeśli wytrzymam i wytrzyma noga to wystartuję a jeśli nie… no cóż, staram się o tym nie myśleć.
Nad Rusałką czuje się już jesień. Coraz więcej liści leży na rusałkowych ścieżkach i dzień jest coraz krótszy. Ciągle jeszcze robię duży kilometraż, więc często kończę trening kiedy jest już ciemno ale za to wcześniej mogę obserwować piękne zachody słońca, że o gwiazdach nie wspomnę:-)))
Tym razem nie chodzi o te gwiazdy na niebie bo przed zachodem słońca trochę o nie trudno:-)) Chodzi o to, że zawsze mogę tu spotkać Gosię Sobańską, ciągle rekordzistkę Polski w maratonie, która teraz bawi się bieganiem i wraz z mężem przekazuje swoje bogate doświadczenia innym. Zawsze lubiłem i lubię patrzeć jak Gosia biega, podziwiam jej niesamowicie długi krok.
Do tego do grona rusałkowych biegaczy dołączyli ostatnio Olga i Paweł Ochalowie – niesamowita, sympatyczna biegowa para z bardzo pozytywną energią. Nad Rusałką trenuje też Iwona Lewandowska, która razem z Olgą rozpoczęła przygodę z wojskiem i szkoli się w poznańskim CSzWląd. Dziewczyny cały dzień się szkolą a wieczorem dostają zgodę na trening. Dobrze, że pod nosem mają Rusałkę:-)
Tak, więc jak sami widzicie ciągle coś się dzieje:-) a skoro się dzieje to czasem coś o tym skrobnę:-)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora gerappa Poznań (2012-09-20,13:52): aaa w takim wypadku... to i Winogradzki Team zawita niebawem na Rusałkową Aleję Gwiazd :) do zobaczenia ! snipster (2012-09-20,14:52): zabrzmiało elitarnie pod koniec ;) Szybkiego powrotu do zdrówka :) kudlaty_71 (2012-09-20,15:05): ...zdrowia i powodzenia w przygotowaniach do poznańskiego maratonu :)... Marysieńka (2012-09-20,20:44): No to sobie....."polatamy" w Poznaniu:))) Henryk W. (2012-09-20,21:23): Treningi z bólem? Daj spokój Wiechu. Oszczędzaj się:) żiżi (2012-09-20,22:19): Całe szczęście bo nie miałabym co czytać:)))Zdrówka Wiesiu:) jacdzi (2012-09-21,10:46): Gosia i Piotr sa wspaniali no i niezwykle fachowi. Podzielam Twoja opinie w pelni.
|