2011-10-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Przed Poznaniem (czytano: 1070 razy)
Po 20 tygodniach treningu do startu w pierwszym moim maratonie zostało kilka godzin.
Siedzę w hotelu Polonez w Poznaniu i zastanawiam się nad strategi±. Jeszcze wczoraj planowałem ruszyć w tempie 4"45 - 4"50. To dałoby mi odrobinę zapasu do celu, jaki sobie wyznaczyłem - złamanie 3:30"00. Dzisiaj spotkałem jednak kilku wyjadaczy, którzy sugerowali wolniejszy pocz±tek. Znam tę zasadę, jednak nie wyobrażam sobie, że na 35 kilometrze będę w stanie nadrabiać zaległo¶ci.
W końcu plan jest taki: pierwsze 10 km w okolicach 5"00 - 5"10. Drugie 5"00, trzecie spróbuję pobiec 4"50 , a ostatnie 12 km utrzymać tempo w okolicach 5"00 - 5"10.
Ważny będzie puls i ogólne samopoczucie. Zakładam, że na pierwszym kółku nie przekroczę 83%, między 20 a 30 km nie przekroczę 86%, a ostatnie 12 km pobiegnę ze ¶rednim 86-87%.
To wszystko łatwo się pisze. Prawda może okazać się zupełnie inna.
Za godzinę spać, a rano pełna moblilizacja.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |