2011-07-13
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Ciepełka ci±g dalszy (czytano: 1192 razy)
Jakie¶ zmęczenie materiału przy tych temperaturach następuje. Najgorsze s± te pierwsze minuty. Nawet do pół godziny. Potem już jako¶ idzie, choć bez rewelacji i entuzjazmu. Trzeba wzi±ć się w gar¶ć, bo maraton coraz bliżej! Wczoraj byłam przerażona, gdy biegłam 20 minut tempem maratonu - masakra!!! Dwa miechy, nie tak dużo ale ... nie raz już tak było, że przez ten czas robi się specyficzny trening i ... wychodzi!!! :))))
Nie wiem, czy będę atakowała życiówkę w tym roku. Po pierwsze w planie jest Warszawa, a to jak zwykle duża niewiadoma - będzie upał, czy nie. Po drugie, nawala mi kręgosłup - teraz mam takie bole¶ci, że robi mi się ciemno przed oczami. Po trzecie ... nie ma co kombinować zawczasu - zawsze jest wyj¶cie awaryjne, czyli Poznań, pod warunkiem oczywi¶cie, że zdrowotnie mnie nie sieknie.
A w niedzielę wyruszam nad morze ... już się cieszę :))) !!!
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Ojla (2011-07-13,09:21): No tak! Poznań czeka!!! :)))
W sumie bardziej podobała mi się poprzednia trasa ale ... nie ma co wybrzydzać!!! :))))
|