2011-02-02
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| :((( (czytano: 524 razy)
Dobrze żarło i zdechło. Jak pech, to pech. A wystarczyło być leniwym leniem i wszystko byłoby ok.
Autobus, czerwony, przez ulice mego miasta mknie ... a ja postanowiłam go dogonić. Oczywi¶cie udało mi się ale ... potwornie ponaci±gałam sobie czwórki. Taki sprint bez rozgrzewki to masakra!!! Wieczorem wyszłam na trening i d..a :( . Ale jestem zła!!! Wyci±gnęłam ketopreparat i liczę na to, że do jutra przejdzie. Oby!!!
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Marysieńka (2011-02-02,11:44): Jolu....jasne, że przejdzie...ale musisz w to uwierzyć...:))) Marfackib (2011-02-02,14:06): Najważniejsze, że dogoniła¶ :-)))
|